Christine Lagarde dostała poparcie na prezesa EBC
Christine Lagarde uzyskała poparcie Parlamentu na objęcie funkcji prezesa EBC, podczas głosowania plenarnego we wtorek. Teraz decyzję ws. kandydatury Lagarde ma wydać Rada Europejska, który w październiku zbierze się podczas szczytu UE.
W tajnym głosowaniu posłowie oddali 394 głosy za, 206 przeciw, przy 49 wstrzymujących się od głosu, rekomendując Christine Lagarde na stanowisko kolejnej prezes Europejskiego Banku Centralnego.
Komisja ds. gospodarczych i monetarnych PE pozytywnie zaopiniowała w zeszłą środę kandydatkę na prezesa Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Christine Lagarde. Rekomendacja będzie służyła za podstawę do decyzji całego Parlamentu Europejskiego w jej sprawie.
Za rekomendacją kandydatki w tajnym głosowaniu opowiedziało się 37 europosłów, przeciwko było 11, a czterech wstrzymało się od głosu.Opinia komisji nie jest zaskoczeniem, bo Lagarde w ramach kompromisowego pakietu uzgodnionego przez szefów państw i rządów różnych rodzin politycznych została nominowana w lipcu do objęcia prezesury EBC. 1 listopada ma zastąpić obecnego prezesa EBC Mario Draghiego.
Lagarde została w lipcu nominowana przez szefów państw i rządów krajów UE do objęcia prezesury EBC. Mandat Draghiego kończy się 31 października. Zanim była dyrektor zarządzająca Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) będzie mogła go zastąpić, musi dostać rekomendację PE. W środę w Brukseli Francuzka odpowiadała na pytania eurodeputowanych z komisji ds. gospodarczych i monetarnych.
Zadowolenie po jej przesłuchaniu, które odbyło się w środę przed południem, wyrazili Socjaliści i Demokraci (S&D) oraz grupa Odnowić Europę (Renew Europe). Centroprawica wskazywała na konieczność zmiany polityki banku, którym była szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) ma kierować.
- Lagarde otwarcie podzieliła nasze poglądy na temat konieczności utrzymania ultraakomodacyjnej polityki pieniężnej, modernizacji jej ram i reformy unii walutowej, broniąc jednocześnie potrzeby ustanowienia odpowiednich zdolności fiskalnych - podkreślił po wysłuchaniu kandydatki hiszpański europoseł S&D Jonas Fernandez.
Lagarde zadeklarowała wcześniej kontynuację polityki walutowej dotychczasowego szefa EBC. Dzięki decyzji Draghiego EBC zaczął kupować aktywa od banków komercyjnych. Celem tego działania, nazywanego także luzowaniem ilościowym, jest podtrzymywanie wzrostu w eurolandzie.
Nie wszystkim jednak takie podejście się podoba. Rezerwę wobec kontynuacji tej strategii wyrazili europejscy chadecy.
- Pani Lagarde musi jasno powiedzieć, że zadaniem Europejskiego Banku Centralnego nie jest ożywianie gospodarki, ale ochrona wartości euro i utrzymanie stabilnych cen. Nic więcej - zaznaczył niemiecki europoseł Europejskiej Partii Ludowej (EPL) Markus Ferber.
Jego zdaniem nowa szefowa EBC powinna skończyć z ultraluzowaniem polityki pieniężnej ostatnich lat. - Strefa euro musi przestać chodzi na sterydach - zaznaczył polityk, przekonując, że działania Draghiego doprowadziły do wielu problemów ekonomicznych w niektórych częściach Europy.
Jednoznaczne poparcie dla kandydatki na szefową EBC wyrazili za to deputowani frakcji Odnowić Europę. - Christine Lagarde postawiła dziś jasno sprawę, że pomoc ludziom w zrozumieniu, dlaczego podejmowane są takie, a nie inne decyzje, jest jej ostatecznym celem. Nie mogę się nie zgodzić - podkreślił szef frakcji Dacian Ciolos.
Christine Lagarde od 2011 roku stała na czele Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wcześniej pełniła różne funkcje ministerialne we Francji, w tym stanowisko ministra gospodarki, finansów i zatrudnienia od 2007 do 2011 roku.
Kandydatka na stanowisko prezesa Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Christine Lagarde zadeklarowała w Parlamencie Europejskim kontynuację polityki walutowej dotychczasowego szefa EBC Mario Draghiego.
Jak podkreślała Lagarde, gdyby w reakcji na kryzys EBC po 2014 roku nie zareagował w sposób innowacyjny i elastyczny, gospodarka unijna byłaby o 2 proc. mniejsza. W ramach niestandardowych środków polityki pieniężnej w marcu 2015 roku EBC zaczął kupować aktywa od banków komercyjnych. Celem tego działania, nazywanego także luzowaniem ilościowym, jest podtrzymywanie wzrostu gospodarczego w całej strefie euro i doprowadzenie inflacji z powrotem do poziomu poniżej, ale blisko 2 proc.
- Zatrudnienie w strefie euro zwiększyło się. Od 2013 roku przybyło 11 mln miejsc pracy, ponieważ działania EBC podniosły zaufanie rynku do otoczenia biznesowego. Jeśli zostanę zatwierdzona jako nowa prezes EBC będę trzymać się tych samych zasad. Będę kontynuować to zaangażowanie, które wynika z mandatu EBC, ale też wykorzystując elastyczność, by dostosowywać się szybko do nowych zmian, które następują i nastąpią - zapowiedziała Lagarde.
Jak zaznaczyła gospodarki strefy euro nadal stoją przed krótkookresowym ryzykiem, natomiast inflacja jest na zbyt niskim poziomie, poniżej zakładanych celów. Jej zdaniem potrzebna jest polityka, która przywróciłaby inflację blisko, ale poniżej 2 proc. Zgodnie z lipcowymi danymi Eurostatu inflacja w strefie euro zwolniła do poziomu 1 proc.
W zeszłym miesiącu Draghi zasygnalizował, że wraz z nadciąganiem chmur nad europejską gospodarkę i rosnącymi obawami przed protekcjonizmem USA, słabością rynków wschodzących i możliwością chaotycznego brexitu, na stole mogą pojawić się nowe bodźce stymulujące niską inflację.
Lagarde mówiła, że trzeba uważać na negatywne skutki uboczne niestandardowych polityk uwzględniając przy tym potencjalne konsekwencje dla zwykłych ludzi.
- Mamy globalne otoczenie niskich stóp procentowych i niskiej inflacji. To jest zmartwieniem dla wszystkich banków centralnych, nie tylko dla EBC. Banki centralne muszą lepiej zrozumieć dynamikę inflacji. Trzeba uwzględnić nowe instrumenty, np. wsparcie bilansowe czy niekonwencjonalne elementy polityki monetarnej, czy są one wystarczające na nowe zadania, które przed nami stoją - podkreśliła kandydatka.
Christine Lagarde od 2011 roku stała na czele MFW. Wcześniej pełniła różne funkcje ministerialne we Francji, w tym zajmowała stanowisko ministra gospodarki, finansów i zatrudnienia od 2007 do 2011 roku.
Prezesi EBC są mianowani na ośmioletnią, nieodnawialną kadencję przez szefów państw i rządów UE, po uprzedniej konsultacji z Parlamentem Europejskim. Jego opinia nie jest wiążąca dla Rady Europejskiej, ale jest ważna dla legitymacji demokratycznej kandydata lub kandydatki, ponieważ wydaje ją demokratycznie wybrany organ UE. Jeśli Lagarde otrzyma stanowisko, będzie pierwszą kobietą na czele EBC.
Z Brukseli Krzysztof Strzępka
Zeszłotygodniowa decyzja EBC globalnych inwestorów nieco uspokoiła - EBC obniżył w czwartek stopę depozytową o 10 pb do -0,5 proc. - do najniższego poziomu w historii.
"Bank obniżył w zeszłym tyfodniu stopę depozytową o 10 pb do -0,50 procent, wprowadzając zgodnie z oczekiwaniami system różnicowania poziomu oprocentowania rezerw utrzymywanych w banku centralnym (tiering), dostosował politykę komunikacyjną (forward guidance) uzależniając zakończenie okresu niskich stóp procentowych od osiągnięcia celu inflacyjnego i zapowiedział wprowadzenie bezterminowego programu QE" - wymieniają ekonomiści PKO BP.