Cięcia w Muzeum Narodowym

Od przyszłego tygodnia do odwołania nie będzie można podziwiać eksponatów, umieszczonych na stałe w siedmiu galeriach Muzeum Narodowego - zawiadamia ze smutkiem "Życie Warszawy".

Od przyszłego tygodnia do odwołania nie będzie można podziwiać eksponatów, umieszczonych na stałe w siedmiu galeriach Muzeum Narodowego - zawiadamia ze smutkiem "Życie Warszawy".

Powodem jest brak pieniędzy na wynagrodzenia dla opiekunów, którzy zajmowali się tymi częściami muzeum. Nie są to osoby zatrudnione na etatach, lecz pracownicy firm zewnętrznych.

Dotacja państwowa nie pokrywa w pełni kosztów utrzymania placówki, a z biletów dochód jest niewielki. Zamykanie ekspozycji to ostateczność, lecz konieczna.

Muzeum wyklucza skorzystanie z wolontariuszy w tym przypadku, ponieważ tak cennymi dziełami nie mogą się zajmować amatorzy - twierdzą jego pracownicy.

Placówka została w grudniu 2009 r. oddłużona i w bieżący rok weszła z czystym kontem. A jednak jej budżet został przekroczony, o czym świadczy obecna decyzja.

Reklama

Sprawą jest zainteresowane i nieco zbulwersowane Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które zażądało wyjaśnień od dyrektora Muzeum Narodowego - czytamy w "Życiu Warszawy".

PAP
Dowiedz się więcej na temat: "Życie Warszawy" | Muzeum Narodowe | 'Życie Warszawy' | cięcia | muzeum | cięte
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »