Ciężkie czasy dla bogatych Portugalczyków

Ciężkie czasy nadchodzą dla bogatych Portugalczyków. Rząd chce wprowadzić nowy podatek, który może wynieść nawet 60 procent.

Podatek ma zostać nałożony na osoby, które nie będą potrafiły wyjaśnić, w jaki sposób weszły w posiadanie bardzo drogich ruchomości. Na cenzurowanym mają być ekskluzywne samochody czy dzieła sztuki. Chodzi o dobra, których cena przekroczy 100 tys. euro. Nie mogą się czuć bezpiecznie także osoby, które obnoszą się z dużym bogactwem, choć ich zeznanie podatkowe nie wskazuje na bardzo duże przychody.

Parlament będzie dyskutować o tym pomyśle w najbliższy piątek. To kolejny podatek, który chce wprowadzić portugalski rząd, by podreperować państwowe finanse. W zeszłym miesiącu nieoczekiwanie ogłosił wprowadzenie jednorocznego podatku od tak zwanej czternastki, czyli dodatkowej pensji bożonarodzeniowej.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: nowy podatek | Portugalczycy | podatek | ciężka | Portugalczyk | bogaty | Portugalia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »