Co dalej z Izerą? Wiceminister MAP o tym, jaka przyszłość czeka projekt PiS

Od kiedy władzę w Polsce przejął nowy rząd z Donaldem Tuskiem na czele, w mediach zastanawiano się, jaka przyszłość czeka projekty inwestycyjne przygotowane przez obóz Zjednoczonej Prawicy. Kilka tygodni temu premier odkrył karty w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Teraz pomiędzy rządzącymi a chińskimi partnerami toczą się rozmowy na temat tego, co dalej z Izerą - polskim samochodem elektrycznym. Z informacji przekazanych przez wiceministra aktywów państwowych, Robert Kropiwnickiego, wynika, że odpowiedź na to pytanie możemy poznać do końca roku.

Myślę, że do końca roku zakończą się negocjacje z chińskim partnerem w sprawie produkcji aut elektrycznych w Polsce - powiedział w poniedziałek wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki. - Ważne jest, by stworzyć warunki do pracy dla przemysłu elektromobilności i na tym się koncentrujemy - dodał.

Co dalej z Izerą? Czy rząd pogrzebie projekt poprzedników?

W poniedziałek w programie "Tłit" w Wirtualnej Polsce wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki był pytany o to, czy powstanie polski elektryczny samochód Izera. - Dla nas jest ważne, żeby stworzyć warunki do pracy dla przemysłu samochodów elektrycznych, czyli elektromobilności, i na tym się koncentrujemy - powiedział wiceminister. Dodał, że "trwają rozmowy z partnerami chińskimi, trwają rozmowy, żeby móc uruchomić system finansowania".

Reklama

O tym, jaki będzie finał tych rozmów, mamy dowiedzieć się w ciągu kilku kolejnych miesięcy. - Myślę, że do końca roku negocjacje się zakończą - wskazał Kropiwnicki. Wiceminister był dopytywany o to, czy rząd nie "pogrzebie" projektu Izery. Powiedział, że "pracujemy nad takim projektem, żeby w Polsce były produkowane samochody elektryczne". 

Wiceszef resortu poproszony był też o odniesienie się do komentarzy, że rozmowy z Chińczykami mogą świadczyć o tym, że rząd "chce oddać ten projekt" zagranicznemu partnerowi. - Dla nas bardzo ważne jest, żeby wykorzystać tę szansę nowo tworzącej się branży (...) w Europie i na świecie, ale w jakiej to będzie formule końcowej, w jakim układzie partnerskim - trwają negocjacje, więc nie chciałbym o tym za dużo mówić - stwierdził Kropiwnicki.   

MAP ma podjąć decyzję. Toczą się rozmowy z chińskimi partnerami

21 czerwca br. w Ministerstwie Aktywów Państwowych odbyło się spotkanie z przedstawicielami chińskiej firmy Geely Holding Group dotyczące rozwoju sektora elektromobilności w Polsce. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele ElectroMobility Poland, w tym Paweł Poneta, pełniący obowiązki prezesa spółki.  

Partnera technologicznego EMP - Geely Holding Group - reprezentował Daniel Li, prezes firmy wraz z zespołem - przekazało wówczas ministerstwo. - W chwili obecnej toczą się intensywne prace nad ewaluacją projektu realizowanego przez ElectroMobility Poland. Prace te mają na celu weryfikację wszystkich założeń biznesowych przedsięwzięcia - poinformowało wtedy ministerstwo. 

17 lipca br. minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pałczyńska-Nałęcz potwierdziła, że w ramach zmian w KPO środki na fabrykę samochodów elektrycznych Izera zostały przesunięte z części grantowej do części pożyczkowej. Wyjaśniła, że chodziło o to, że do 2026 r. nie uda się uruchomić fabryki. - Środki są dostępne, można dokonać zasilenia kapitałowego Izery, ale decyzja jest w rękach Ministerstwa Aktywów Państwowych. Wiem, że są rozmowy z partnerami chińskimi - przyznała wówczas minister. Jej zdaniem decyzja jest kwestią tygodni.  

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Izera | fabryka izery | samochody elektryczne w Polsce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »