Co oznacza "weto" Prezydenta
Konfederacja Pracodawców Polskich negatywnie ocenia zawetowanie przez Prezydenta RP ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa. Uważamy, że źle się stało, że Sejm tego weta nie odrzucił.
Taka ostateczna decyzja Sejmu oznacza, że zasady prywatyzacyjne i kwestie związane z wynagrodzeniami menadżerów spółek z udziałem Skarbu Państwa nie ulegną zmianie.
Zawetowana ustawa wprowadzała istotne zmiany w procesie przekształceń własnościowych podmiotów z udziałem skarbu państwa. Wprowadzała także nową instytucję tzw. karty prywatyzacyjnej, która miała ułatwić nie tylko przegląd procesu prywatyzacyjnego, ale również ujednolicić kryteria oceniające - poprzez jednoznacznie skatalogowane dane. Pozwoliłoby to nie tylko na przyspieszenie realizacji planów prywatyzacyjnych, ale przede wszystkim miało na celu uczynić ten proces transparentnym. Nie będzie też usprawnienia procesów komunalizacji przez rozszerzenie możliwości dokonywania bezpłatnego przekazywania akcji lub udziałów należących do Skarbu Państwa jednostkom samorządu terytorialnego.
Weto Prezydenta oznacza też, że nie będzie zmian w szkodliwej i powszechnie krytykowanej ustawie o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi - tzw. ustawie kominowej. Ustawa ta jest powszechnie krytykowana jako nierynkowa i wywołująca wiele patologii w podmiotach publicznych.
W związku z tym, że nie doszło do uchwalenia tej ustawy, Konfederacja Pracodawców Polskich nie widzi możliwości dalszych prac nad zmianami systemu wynagradzania pracowników. Tym samym nie będziemy kontynuować rozpoczętych już prac nad zmianą ustawy z dnia 16 grudnia 1994 roku o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców. Obecnie ustawa ta istotnie ogranicza możliwość podnoszenia wynagrodzeń pracownikom. Zgodnie z ustaleniami, na forum TK mieliśmy dążyć do zmiany obydwu tych ustaw. Jako że ustawa "kominowa" będzie nadal funkcjonować w obecnym kształcie, to trudno jest nam znaleźć merytoryczne uzasadnienie do uchylenia tej drugiej - dotyczącej wynagrodzeń u pracowników. Skoro wynagrodzenia kadry menadżerskiej będą sztucznie ograniczane nie ma podstaw, aby uchylać podobne ograniczenia w stosunku do pracowników.
