Co trzeci Polak zainteresowany pracą w UE
Prawie 32 procent Polaków jest zainteresowanych pracą w Unii Europejskiej. Połowa z nich zamierza w przyszłości szukać pracy w krajach Piętnastki a połowa jest zainteresowana taką możliwością wynika z sondażu Pracowni Badań Społecznych. Tymczasem bezrobocie w Polsce rośnie i chętnych do pracy w krajach UE może być wkrótce jeszcze więcej.
Tymczasem bezrobocie w Polsce nieznacznie, a jednak
ciągle rośnie. Według Głównego Urzędu Statystycznego stopa bezrobocia w
ubiegłym miesiącu wzrosła do poziomu 15,9 procenta. Oznacza to, że do grona
bezrobotnych Polaków dołączają wciąż nowi ludzie. W lutym było ich 2 880
000. W marcu już 2 900 000 osób pozostawało bez pracy.
Rezultaty badań zdają się potwierdzać argumenty Unii
Europejskiej, która wprowadziła niedawno okresowy zakaz podejmowania pracy
przez Polaków i innych kandydatów aspirujących do Unii. Według zwolenników
okresów przejściowych m.in. Niemiec i Austrii - całkowite otwarcie
granic na pracowników z Europy Środkowej i Wschodniej, byłoby szkodliwe
dla samych nowych krajów członkowskich, gdyż oznaczałoby odpływ najbardziej
wykwalifikowanych jednostek.
Strona polska tłumaczy, że takie ograniczenia są nie potrzebne wskazując
na ograniczoną w ciągu 10 lat liczbę osób, które wyjeżdżają za granicę
w poszukiwaniu pracy. Unia Europejska zdecydowała jednak, że po wejściu
Polski do Unii Europejskiej będziemy musieli czekać 5 lat na możliwość
swobodnego podjęcia pracy w krajach "Piętnastki". W przypadku Austrii i
Niemiec będzie to prawdopodobnie okres siedmioletni. Komisja Europejska
zdecydowała również o możliwości przedłużenia przez poszczególne państwa
restrykcji w zatrudnieniu o dwa kolejne lata. Teoretycznie będzie istniała
możliwość skrócenia okresu ograniczeń pracy już po dwóch latach od wejścia
naszego kraju do Unii, jednak będzie się to wymagało jednomyślnej zgody
wszystkich państw członkowskich.