Co z pomocą zagraniczną z USA? "FT": Departament Stanu chce jej dla Ukrainy
"Financial Times" informuje, że amerykańscy urzędnicy w Departamencie Stanu chcą, aby Ukraina nadal otrzymywała pomoc ze strony USA. Zgodnie z memorandum sekretarza stanu Marca Rubio pomoc zagraniczna została zamrożona; wyjątek mają stanowić Izrael i Egipt.
Jak pisze "FT", wysocy rangą dyplomaci w Biurze ds. europejskich i eurazjatyckich zwrócili się do sekretarza stanu Marca Rubio o pełne wyłączenie wsparcia dla Ukrainy z wydanego przez niego w piątek memorandum o zawieszeniu pomocy zagranicznej na 90 dni.
W wewnętrznej wiadomości do agencji pomocowej USAID napisano, że napływają "pozytywne sygnały" w tej sprawie. Taki wyjątek Rubio zastosował wobec wsparcia dla Izraela i Egiptu oraz ratunkowych programów żywnościowych, ale nie wobec Ukrainy.
Według "FT" bez wyłączenia Ukrainy z nakazu zatrzymane mogą być programy wsparcia dla szkół i szpitali, a także wsparcia infrastruktury energetycznej będącej celem ataków Rosjan. Już w piątek nakazy wstrzymania pracy otrzymały organizacje i agencje zajmujące się wsparciem w Kijowie.
Wydany przez Rubio dokument, który stanowi wypełnienie rozporządzenia wydanego przez prezydenta Donalda Trumpa o zawieszeniu pomocy zagranicznej na czas ustalenia, czy jest ona zbieżna z nowymi priorytetami i interesami USA, wywołał w Waszyngtonie chaos i zamieszanie. Dotyczyło ono również tego, jakie programy pomocowe zostaną zawieszone. Portal Politico, a także Reuters i PBS początkowo podawały, że decyzja dotknie całego wsparcia dla Ukrainy, wraz z pomocą wojskową. Podobnie wskazywały w rozmowach z PAP źródła w Kongresie i think-tankach.
Pytany o sprawę wysoki rangą urzędnik w Departamencie Stanu przyznał w piątek PAP, że nie wie dokładnie, jaki jest zakres obowiązywania memorandum.
- Trwają w tej sprawie oceny i to będzie się na bieżąco zmieniać - powiedział.
Mimo ponawianych pytań, ani Departament Stanu, ani żadna inna agencja nie odpowiedziały na pytania PAP na ten temat.
Mimo to prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w sobotę, że pomoc wojskowa dla Ukrainy nie została wstrzymana. Z kolei ukraińska redakcja Głosu Ameryki podała, że zawieszeniu podlega program FMF - kredytów i darowizn na zakup sprzętu wojskowego - lecz nie główne kanały wsparcia wojskowego, nie Presidential Drawdown Authority (przekazywanie sprzętu z zasobów USA) i Ukraine Security Assistance Initiative (zakup sprzętu dla Ukrainy od producentów uzbrojenia), nie zostały dotknięte.
Według informacji PAP, nakaz wstrzymania pracy dostały jednak ośrodki, które dostarczały Ukrainie wsparcia i informacji na podstawie rządowych kontraktów. Jeden z takich ośrodków pracuje też nad identyfikacją celów przyszłych antyrosyjskich sankcji i nie jest jasne, czy także ta praca nie zostanie wstrzymana.
- Niektóre programy na pewno "oberwały", ale chyba nie wojskowe. Nie mamy jasności od administracji - powiedział PAP Daniel Fried, były dyplomata i ekspert Atlantic Council. Jak dodał, choć zmiana władzy często wiąże się z początkowym chaosem, tym razem jest on większy niż zwykle.