Co za gest! Zdesperowany premier zrzekł się pensji

Włoski rząd przyjął pakiet antykryzysowych reform, które mają pobudzić tamtejszą gospodarkę do życia i uratować wspólną walutę przed upadkiem.

Kroki będą ostre - np. walka z nepotyzmem, cięcie przychodów klasy politycznej i ograniczenie omijania podatków przez wszystkich Włochów. Premier Mario Monti zaczął od siebie - zrzekł się pensji! Podniesiony ma zostać wiek emerytalny i podatki od lepiej zarabiających. Jak szef rządu pobudzi konkurencyjność włoskiej gospodarki (a to deklaruje) jeszcze nie wiemy.

Może to ujawni w poniedziałek gdy przedstawi ustalenia rządu pod osąd parlamentu. Monti ma za sobą intensywny weekend - wpierw konsultował nowy program ze wszystkimi środowiskami gospodarczymi oraz partiami, na końcu postawił swoje propozycje na posiedzeniu gabinetu.

Reklama

Reformy mają dać budżetowi 24 mld euro i uzdrowić finanse publiczne (dług publiczny w wysokości 120 proc. PKB, drugi w Europie po Grecji; kwotowo to 1,9 bln euro - największy w Europie). Budżet ma być zbilansowany do 2013 r. bez niszczenia podstaw wzrostu trzeciej gospodarki strefy euro. Ciekawy z teoretyczno-ekonomicznego punktu widzenia jest sposób wyjścia z tej sytuacji.

Krzysztof Mrówka

_ _ _ _ _ _ _

Monti - ostrzeżenie

Bez przyjętego wczoraj przez rząd pakietu antykryzysowego, Włochy podzieliłyby los Grecji, powiedział premier Mario Monti. Obliczono, że uzyskanie dodatkowych 30 miliardów, kosztować będzie każdą włoską rodzinę 635 euro Założenia programu oszczędnościowego szef rządu przedstawi po południu w parlamencie. Przed południem mówił o nich na spotkaniu z zagranicznymi dziennikarzami. Monti jest przekonany, że Włochy dopiero wtedy będą mogły odgrywać należną im rolę w Europie, gdy uporają się z własnymi problemami, gdyż w tej chwili są nie tylko mało wiarygodnym partnerem, ale wręcz "źródłem infekcji".

W tej sytuacji priorytetem dla rządu profesorów jest "front europejski", powiedział . Mario Monti podkreślił: "bez tego pakietu Włochy runęłyby i znalazły się w podobnej sytuacji, jak Grecja". Ośrodek studiów Stowarzyszenia Rzemieślników w Wenecji obliczył, że w ciągu najbliższych trzech lat pakiet ten kosztować będzie statystyczną włoską rodzinę 635 euro. Zdaniem autorów raportu, wysiłek ten ocali finanse kraju, ale rzuci na kolana jego gospodarkę.

_ _ _ _ _

Piąty plan

Na 30 miliardów euro oszacował rząd Włoch łączną wartość pakietu antykryzysowego, który przyjął w niedzielę. Premier Mario Monti oświadczył, że program oszczędnościowy ma "uratować i rozwinąć" kraj, pogrążony - jak przyznał - w "bardzo ciężkim kryzysie". Szef rządu ogłosił, że zrezygnował z pensji premiera i ministra finansów. Piąty już w tym roku pakiet działań antykryzysowych, pierwszy przygotowany przez rząd Montiego, ma doprowadzić do równowagi w finansach państwa w 2013 roku. Na wieczornej konferencji prasowej, po przyjęciu dekretu przez rząd, profesor Monti podkreślił, że kryzys, w jakim znalazły się Włochy, jest "bardzo ciężki" i dlatego prosi rodaków o "wyrzeczenia".

Kryzys międzynarodowy i włoski, ocenił, grozi "zaprzepaszczeniem tego, co zbudowano w ciągu 60 lat z wyrzeczeń co najmniej czterech pokoleń Włochów". "Jesteśmy krajem, w którym w ciągu dziesięcioleci powstały poważne nierówności" - stwierdził szef rządu. "Trzeba ratować i doprowadzić do rozwoju Włoch" - mówił. Monti poinformował, że jego gabinet podjął działania, by "natychmiast obniżyć koszty polityki" na wszystkich szczeblach.

Zapowiedziano podjęcie zdecydowanych kroków w walce z oszustwami podatkowymi, co będzie priorytetem Rady Ministrów. Premier nazwał pakiet "ratującym Włochy" i określił go jako "znaczący krok" na drodze do poprawy sytuacji w kraju.

Pakiet

Pakiet antykryzysowy przewiduje gruntowną reformę systemu emerytalnego, w tym uproszczenie i ujednolicenie metody naliczania wieku emerytalnego oraz jego stopniowe podnoszenie w ciągu najbliższych 7 lat. Zarysy tej reformy przedstawiła minister pracy i polityki społecznej Elsa Fornero, która mówiąc o konieczności proszenia o "wyrzeczenia" dodała: "Kosztowało to nas także z psychologicznego punktu widzenia". Po tych słowach rozpłakała się.

Dalsze kroki, które mają przynieść dodatkowe wpływy, to przywrócenie gminnego podatku od pierwszego domu, wprowadzenie podatku od luksusu od najdroższych samochodów, od miejsca stacjonowania jachtu lub łodzi, od posiadanych samolotów. Wprowadzono też szereg nowych opłat od transakcji finansowych, "podatek solidarnościowy" od najwyższych emerytur.

Podatki

Do 1000 euro obniżony został pułap kwoty, powyżej której nie można płacić w gotówce. O 5 miliardów euro zmniejszone zostaną nakłady na lokalne urzędy i instytucje. Nie wykluczono, że w razie większych potrzeb finansowych w drugiej połowie przyszłego roku o 2 procent wzrośnie podatek VAT.

Mario Monti, stojący na czele gabinetu profesorów i specjalistów, wyraził ubolewanie, że politycy "podejmują krótkoterminowe decyzje do następnych wyborów, a nie w szerszym horyzoncie czasowym, w interesie kraju, dzieci i wnuków".

"W przeszłości taka polityka dominowała i jest przyczyną tego, że młodzi ludzie mają kłopoty ze znalezieniem pracy, że są nierówności między północą a południem kraju, że mamy tak wielki dług publiczny" - oświadczył premier. Jako konieczną wskazał "sprawiedliwą dystrybucję wyrzeczeń".

"Razem damy radę. Chciałem skierować do was przekaz wielkiego zaniepokojenia, ale także wielkiej nadziei" - dodał premier zwracając się do Włochów. Wyjaśnił: " W pewnych aspektach musimy zacisnąć pasa, a w innych uruchamiamy natychmiast mechanizmy na rzecz wzrostu".

"W momencie, w którym prosi się o wyrzeczenia wszystkich obywateli, uznałem za obowiązek rezygnację z mojej pensji premiera i ministra finansów" - oznajmił nieoczekiwanie Monti.

Wiceminister finansów Vittorio Grilli ogłosił, że ogólna suma programu "odzwierciedla w całości prośby Komisji Europejskiej". W tym kontekście powiedział o "interwencjach", które mają przynieść 30 miliardów euro, z czego większość zostanie przeznaczona na ożywienie gospodarcze.

W poniedziałek premier Mario Monti przedstawi szczegóły pakietu oszczędnościowego w obu izbach parlamentu, które muszą go uchwalić.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Włochy | włoski | Mario Monti | pakiet antykryzysowy | premier
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »