Czarne skrzynki Kaczyńskich

Czy tajemnicze porozumienie Polkomtela, TVP i Polskiego Radia wywróci rynek telewizyjny do góry nogami? Odpowiedź na to pytanie zna tylko kilka osób w kraju, które czytały list intencyjny - informuje "Gazeta Wyborcza".

Jak podaje dziennik, list intencyjny podpisano na miesiąc przed przyspieszonymi wyborami. Wtedy dłonie uścisnęli sobie prezes Polkomtela Adam Glapiński, szef TVP Andrzej Urbański oraz prezes Polskiego Radia Krzysztof Czabański.

"Chodzi o początek procesu, który ma doprowadzić do tego, że każdy Polak za niewielką cenę będzie mógł łączyć się z dziesiątkami kanałów telewizyjnych bez żadnych dodatkowych urządzeń" - cytuje Jarosława Kaczyńskiego "GW".

Jak twierdzi dziennikarz gazety, list utajniono do tego stopnia, że poza sygnatariuszami jego treść zna zaledwie kilka osób.

Reklama

Więcej w sobotniej "Gazecie Wyborczej".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »