Leo Express planuje uruchomić połączenia od grudnia 2024 roku. Przewoźnicy kolejowi muszą składać specjalne wnioski do regulatorów transportu kolejowego w każdym kraju. Przewoźnik nie jest zobowiązany do uruchomienia połączeń po otrzymaniu dostępu do tras, ale musi ogłosić swoje potencjalne plany, aby nie zablokować sobie możliwości rozwoju.
Przesłanie wniosków do regulatorów rynku to kolejny krok w planach ekspansji przewoźnika Leo Express.
Praga - Warszawa - Praga?
Proponowane trasy obejmują Pragę, Kraków, Warszawę, Przemyśl, Berlin-Gesundbrunnen, Pardubice, Brno, Havlíčkův Brod, Frankfurt nad Menem, Ostseebad Binz, Koszyce, Kilonię, Bohumín, Bratysławę i Oostendę.
Połączenia do Polski będą obsługiwane przez spolonizowane jednostki Flirt. Na pozostałe trasy planowane są składy wagonowe o prędkości do 200 km/h. Leo Express już obecnie obsługuje połączenia do Krakowa. Według wstępnego rozkładu pociąg ruszałby z Pragi o 16.00 i dojeżdżał do Warszawy po 1 w nocy. Godzina odjazdu pociągu powrotnego to na razie 2:53 w nocy.
Postawili na Hiszpanów
Wiadomo, że Leo Express zrezygnował z zakupu chińskich Siriusów. Jednak po przejęciu czeskiego przewoźnika przez hiszpańskich inwestorów z Renfe i CAF uzyskał on inne możliwości pozyskania taboru lub finansowania.
Przewoźnik planuje codzienne połączenia na większość tras. Jednak szczegółowy rozkład jazdy i harmonogram uruchomienia połączeń nie zostały jeszcze ujawnione.
Oprac. KM
