Czy na spływie doszło do zmowy cenowej?
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) prowadzi postępowanie sprawdzające, czy na spływie przełomem rzeki Dunajec doszło do zmowy cenowej.
Jak wyjaśniła PAP Cieloch, podstawą do wszczęcia postępowania, dotyczącego Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich, które organizuje spływy przełomem Dunajca, była analiza informacji dostępnych na stronie internetowej przedsiębiorcy, dokonana przez UOKiK.
"Po zbadaniu sprawy w trybie postępowania wyjaśniającego, 5 kwietnia 2011 roku prezes UOKiK wszczęła postępowanie antymonopolowe, którego celem jest ustalenie, czy na lokalnym rynku przewozów łodziami osób po rzecze Dunajec na trasie Sromowce Wyżne - Szczawnica - Krościenko doszło do zmowy cenowej" - powiedziała PAP Cieloch.
Prezes Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich, Jan Sienkiewicz w piątek nie chciał wypowiadać się na ten temat i zapowiedział konferencję prasową w tej sprawie w sobotę w Nowym Targu.
Spływ przełomem Dunajca to największa atrakcja turystyczna Pienin. Każdego roku przełom Dunajca zwiedza około 250 tys. osób. Oprócz Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich, spływy tratwami organizują m.in. słowaccy flisacy. Turyści mogą też skorzystać ze spływu pontonowego.
W tym roku cena przeprawy u polskich flisaków na trasie od przystani początkowej w Sromowcach-Kątach do Szczawnicy dla osoby dorosłej wynosi 42 zł, a do Krościenka 51 zł. Do ceny należy doliczyć 4 zł za wstęp na teren Pienińskiego Parku Narodowego. Dzieciom do lat 10 przysługują o połowę tańsze bilety ulgowe. Pienińscy flisacy oferują też zniżkowe ceny dla grup zorganizowanych.
U słowackich flisaków dorosła osoba za spływ nieco krótszą trasą zapłaci 9 euro, a bilet dla dziecka do lat 12 kosztuje połowę tej ceny.
Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich działa od 1934 r. Skupia ponad 900 osób, w tym 500 czynnych zawodowo flisaków. W sezonie turystycznym, trwającym od początku kwietnia do końca października, na Dunajcu pływa około 230 tratw flisackich.