Czy przy sprzedaży BZ WBK złamano prawo?

Komisja Nadzoru Finansowego rozpoczyna postępowanie wyjaśniające, czy przy sprzedaży Banku Zachodniego WBK hiszpańskiemu Santanderowi nie zostało złamane polskie prawo - informuje "Parkiet".

Hiszpańska grupa Santander przejmie czwarty największy bank w Polsce - BZ WBK. Irlandzki właściciel AIB wytargował od Hiszpanów 3,1 mld euro. Tymczasem KNF ma wątpliwości, czy inwestor ten nie wszedł w posiadanie informacji poufnych dotyczących banku. Wg informacji gazety wątpliwości dotyczą m.in. potencjalnego przekazania informacji o prognozach finansowych BZ WBK przez dotychczasowego jego właściciela irlandzki bank AIB (które są informacją poufną i cenotwórczą) hiszpańskiemu Santanderowi.

Zarzuty dotyczą także zatrudnienia przez Hiszpanów, jako doradcy przy tej transakcji, audytora polskiego banku oraz potencjalnego wiązania transakcji ze sprzedażą innych zagranicznych aktywów AIB. Polski nadzór finansowy musi wydać zgodę na umowę, by Irlandczycy mogli otrzymać pieniądze od Santandera i wykonywać prawa głosu z akcji poznańsko-wrocławskiego banku.

Reklama

Jeśli wątpliwości się potwierdzą, Komisja Nadzoru Finansowego będzie miała przesłankę, aby się nie zgodzić na przejęcie przez Santandera polskiego banku - czytamy w gazecie.

Santander - to czwarty najbardziej dochodowy bank świata i największy bank w eurostrefie!

Grupa Santander

zajmuje miejsce w pierwszej dziesiątce instytucji finansowych świata. Jest 12 największym bankiem pod względem kapitalizacji rynkowej oraz siódmym bankiem pod względem zysków na świecie. Zatrudnia 130 tys. pracowników, obsługuje obecnie 69 milionów klientów w 10 852 biurach w ponad 40 krajach. Jest największą grupą bankową w Hiszpanii oraz Ameryce Łacińskiej pod względem wartości obrotów. Niedawno Grupa obchodziła 150 rocznicę powstania.

Sprzedaż BZ WBK przez irlandzki bank AIB hiszpańskiej grupie bankowej Santander nie rozwiązuje problemów firmy z Irlandii - zauważa sobotni "Irish Times". AIB (Allied Irish Bank) musi do końca 2010 r. zgromadzić 7,4 mld euro, by uzupełnić niedobór rezerw kapitałowych, jeśli chce zachować samodzielność i uniknąć przejęcia kontroli przez irlandzki skarb państwa, który w ub. r. dokapitalizował go sumą 3,5 mld euro.

Powodem trudności drugiego największego banku w Irlandii jest załamanie na rynku nieruchomości z 2008 r., na którym bank wystawił się na nadmierne ryzyko finansując deweloperów. Bank miał też straty na transferze toksycznych aktywów do państwowej agencji (NAMA), ustanowionej dla administrowania nimi. Rząd kontroluje obecnie trzy duże irlandzkie banki, a AIB może być czwartym. W najgorszym położeniu jest bank Anglo-Irish, który jak dotąd kosztował podatnika 25 mld euro, wciąż przynosi straty i grozi mu perspektywa likwidacji.

Za 70 proc. udziałów w BZ WBK, AIB uzyskał 2,9 mld euro plus 150 mln euro za 50 proc. udziałów BZ w BZ WBK Asset Management. Nadal musi więc zgromadzić ok. 4,3 mld euro, co jak zauważa "Irish Times" przewyższa obecną rynkową wycenę AIB osiem razy.

AIB ma jeszcze do sprzedania udział w amerykańskim banku M&T, północno-irlandzkim First Trust Bank oraz filię w Wlk. Brytanii. Przychód ze sprzedaży tych operacji nie zaspokoi jednak w pełni potrzeb kapitałowych. Stąd AIB ma w planach emisję akcji dla udziałowców i inwestorów.

Nieoficjalne doniesienia sugerują, że Santander, czwarty najbardziej dochodowy bank świata i największy bank w eurostrefie może być zainteresowany również operacjami AIB w USA i Wlk. Brytanii.

Tymczasem sekretarz generalny związku zawodowego BOA - zrzeszającego pracowników bankowości - Larry Broderick ostrzegł, że skutkiem sprzedaży BZ WBK będą zwolnienia wśród pracowników AIB wspierających polską operację. Według niego "z chwilą sprzedaży zagranicznych +klejnotów+ AIB będzie postrzegany w świecie jako mały prowincjonalny bank działający w gospodarce podatnej na różne stresy".

Nadchodzi korrida?

Dla Santandera to trzeci etap ekspansji w Polsce. Hiszpanie przed laty kupili wrocławskiego pośrednika w kredytach samochodowych PTF, potem przejęli od Amerykanów polską odnogę banku AIG. Teraz ich ekspansja w Polsce nabiera nowego wymiaru. Ostatnio przejęli 318 placówek Royal Bank of Scotland w Wielkiej Brytanii oraz 173 placówki skandynawskiego banku SEB w Niemczech (za te ostatnie zapłacili 555 mln euro). Są znani z agresywnej restrukturyzacji przejmowanych przez siebie banków.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »