Czy upadek SVB wywoła krach finansowy? Rząd USA ratuje sektor bankowy

W niezwykłej akcji mającej na celu przywrócenie zaufania do systemu bankowego administracja Joe Bidena zagwarantowała w niedzielę, że klienci upadłego Silicon Valley Bank będą mieli dostęp do całej swojej gotówki od poniedziałku. Ale nie wiadomo, jak to się wszystko zakończy.

Rząd federalny zamknął również regionalny Signature Bank, który w ostatnich dniach balansował na krawędzi upadku. Klienci Signature otrzymają podobną ofertę, co zapewni zwrot nawet nieubezpieczonych depozytów. Nie wiadomo, czy podobna akcja nie zostanie przeprowadzona, by ratować bank First Republic, którego notowania w ciągu ostatnich dni spadły aż o 33 proc.

Wspólna akcja agencji rządowych

W wspólnym oświadczeniu w niedzielę sekretarz skarbu Janet Yellen, przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell i przewodniczący Federalnego Urzędu Ubezpieczeń Depozytów (FDIC) Martin J. Gruenberg zapowiedzieli, że FDIC zwróci klientom SVB i Signature ich pieniądze. Gwarantując wszystkie depozyty, nawet te nieubezpieczone, które klienci trzymali w upadłych bankach, rząd ma na celu zapobieżenie panice i pomoc firmom, które zdeponowały duże sumy w bankach. Podatnicy amerykańscy nie będą odpowiedzialni za żadne z tych działań, powiedzieli regulatorzy. Jednak akcjonariusze i posiadacze niezabezpieczonych obligacji korporacyjnych nie będą chronieni przez plan regulatorów.

Reklama

Rezerwa Federalna będzie również udostępniać dodatkowe fundusze dla uprawnionych instytucji finansowych, aby zapobiec kolejnym upadkom podobnych banków w przyszłości. Tymczasem, według FDIC, amerykańskie banki mają ponad 620 miliardów dolarów niezrealizowanych strat.

Giełdy amerykańskie reagują ulgą

Inwestorzy na Wall Street byli zadowoleni z interwencji rządu. W niedzielę wieczorem kontrakty na Dow Jones wzrosły o prawie 300 punktów, czyli o 0,9 proc. Kontrakty na S&P 500 i Nasdaq wzrosły o 1,3 proc. Rynki spadły wcześniej o ponad 3 proc. w czwartek i piątek, gdy inwestorzy obawiali się kolejnych bankowych upadków i ryzyka systemowego dla sektora technologicznego. Sama akcje spółek bankowych spadły w zeszłym tygodniu najbardziej od marca 2020 roku, gdy wybuchła pandemia.

Fed ogłosił również nowy "Program Finansowania Okresowego dla Banków", który oferuje pożyczki jednoroczne dla banków na łatwiejszych warunkach niż zwykle. Ministerstwo Skarbu "udostępni do 25 mld dolarów z Funduszu Stabilizacji Giełdy jako zabezpieczenie" dla programu finansowania banków, ale Fed nie spodziewa się czerpać z tych funduszy.

Prezydent Joe Biden w oświadczeniu w niedzielę wieczorem powiedział, że rozwiązanie "chroni amerykańskich pracowników i małe firmy oraz zapewnia bezpieczeństwo naszego systemu finansowego".

To nie jest kryzys wypłacalności

Czy mamy do czynienia z powtórką z 2008 roku? Zdaniem Joma Bianco, szefa Bianco Research, to nie jest kryzys wypłacalności jak w 2008 roku. - Nie udzielono złych kredytów ani nie dokonano złych inwestycji. Nie stracono pieniędzy, więc każdy je w końcu odzyska swoje pieniądze. Zamiast tego mamy do czynienia ze staromodnym kryzysem płynności, jak w latach 30. XX wieku. Zbyt wielu deponentów zażądało gotówki jednocześnie, a SVB (i SI) nie mogły tak szybko przekształcić kredytów i papierów wartościowych (i kryptowalut) w gotówkę. I, tak, jest to duży problem, ponieważ jest to kapitał obrotowy dla wielu firm. Muszą one sprostać płacom i zapłacić sprzedawcom w przyszłym tygodniu. A jeśli nie płacą rachunków i pracowników, oni z kolei nie płacą swoich rachunków i to może szybko przekształcić się w poważny problem gospodarczy - napisał Jim Bianco na Twitterze.

W jego opinii warto zadać sobie pytanie, dlaczego tak wielu od razu zażądało zwrotu pieniędzy. Nawet nie chodzi o dwa ostatnie dni, ale wręcz o tygodnie.

Polska i UK pod wpływem SVB?

Okazuje się, że sytuacja w USA przekłada się bardzo szybko na rynek europejski, a nawet na polski. Notowany na GPW producent gier mobilnych Huuuge Inc. poinformował, że około 10 proc. jego płynnych aktywów jest przechowywanych w Silicon Valley Bank, ale grupa ma wystarczające zasoby, aby zaspokoić potrzeby gotówkowe w przewidywalnej przyszłości. Na dzień 10 marca spółka miała łącznie ok. 237 mln dolarów w gotówce i papierach wartościowych, z czego 24,2 mln dolarów było przechowywane w SVB. Nie ma to istotnego wpływu na działalność operacyjną, chociaż nie da się określić dokładnego czasu i zakresu, w jakim aktywa przechowywane w SVB mogą zostać odzyskane.

Tymczasem w Wielkiej Brytanii HSBC przejął brytyjską filię banku Silicon Valley Bank za symbolicznego funta szterlinga, ratując tym samym kluczowego kredytodawcę dla startupów technologicznych na Wyspach. Umowa, w ramach której jeden z największych banków na świecie, dysponujący aktywami o wartości 2,9 biliona dolarów, przejmuje brytyjską filię pożyczkodawcy technologicznego, położyła kres gorączkowym rozmowom między rządem, regulatorami a potencjalnymi nabywcami.

Spadki na giełdach. WIG-Banki na tegorocznym minimum

Na GPW po wzroście na początku poniedziałkowej sesji ok. godz. 9:50. WIG-20 tracił 1,46 proc. spadając do najniższego poziomu od końca grudnia. Kolejna godzina handlu to pogłębianie spadków. Około godziny 10.40 WIG20 tracił już 3,11 proc. Podobną sytuację obserwować można na pozostałych indeksach: WIG spadał o 2,41 proc., mWIG40 o 2,11 proc. a sWIG80 o 1,90 proc.

Indeks WIG-Banki jest najniżej w tym roku po spadku o ponad 3 proc. w poniedziałek.

Z indeksów europejskich DAX spadał o 2,5 proc., CAC40 o 2,2 proc., a FTSE250 o 2,9 proc.

Tracą akcje banków: Credit Suisse o blisko 8 proc., Deutsche Bank o 7,6 proc., a BNP Paribas o 7 proc. W Polsce mBank spada o 4,27 proc., Pekao o 3,95 proc., a PKO BP o 3,06 proc. 

Krzysztof Maciejewski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bank | Silicon Valley Bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »