Czy znikną darmowe skibusy?

Przewoźnicy regularnie kursujący po drogach gminy Bukowina Tatrzańska sprzeciwiają się działalności właścicieli wyciągów, którzy za darmo wożą narciarzy - pisze "Dziennik Polski".

Przewoźnicy regularnie kursujący po drogach gminy Bukowina Tatrzańska sprzeciwiają się działalności właścicieli wyciągów, którzy za darmo wożą narciarzy - pisze "Dziennik Polski".

- Mamy kłopot ze skibusami, okazało się bowiem, że funkcjonują one na zasadach nieregulowanych przez prawo przewozowe, mówi Sylwester Pytel, wójt Bukowiny Tatrzańskiej. To w jego gminie, w Białce Tatrzańskiej, pomiędzy jej poszczególnymi wyciągami, kursuje najwięcej finansowanych przez ośrodki narciarskie, darmowych dla narciarzy, pojazdów. Wzbudziło to protesty regularnych przewoźników, którzy skierowali skargi do gminy i Inspekcji Transportu Drogowego.

- Z jednej strony prawo przewozowe ma chronić uczciwą konkurencję, z drugiej jednak musimy popierać właścicieli wyciągów, ułatwiać życie narciarzom; dzięki skibusom łatwiej dotrą pod stok, a gdy goście nie używają swoich aut zmniejsza się ruch na drogach i parkingach - komentuje wójt.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: gminy | za darmo | Bukowina | darmowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »