Dobra instytucja niewłaściwie stosowana

Coraz częściej przesłanka znikomej społecznej szkodliwości czynu postrzegana jest jako narzędzie służące pozbywaniu się przez sądy i prokuratury części z ogromu spraw, jakimi muszą się zajmować. Pojawiają się nawet głosy, że powinna ona zniknąć z kodeksu karnego. Kilka niefortunnych rozstrzygnięć organów sprawiedliwości nie może jednak stawiać pod znakiem zapytania instytucji prawa, która funkcjonuje od wielu lat i często bywa jedyną furtką dla podjęcia przez sąd czy prokuraturę zdroworozsądkowego rozstrzygnięcia.

Coraz częściej przesłanka znikomej społecznej szkodliwości czynu postrzegana jest jako narzędzie służące pozbywaniu się przez sądy i prokuratury części z ogromu spraw, jakimi muszą się zajmować. Pojawiają się nawet głosy, że powinna ona zniknąć z kodeksu karnego. Kilka niefortunnych rozstrzygnięć organów sprawiedliwości nie może jednak stawiać pod znakiem zapytania instytucji prawa, która funkcjonuje od wielu lat i często bywa jedyną furtką dla podjęcia przez sąd czy prokuraturę zdroworozsądkowego rozstrzygnięcia.

Pojęcie społecznej szkodliwości czynu pojawia się w prawie karnym dość często. Kodeks karny mówi, że przestępstwem jest czyn zabroniony, społecznie szkodliwy.

O tym, że dane czyny są szkodliwe, świadczy sam fakt zamieszczenia ich w kodeksie. Zdarzają się jednak sytuacje, że osoba, która formalnie wyczerpała znamiona przestępstwa, w odczuciu społecznym nie zasługuje na ukaranie. W takich sytuacjach kodeks pozwala zastosować klauzulę znikomej społecznej szkodliwości czynu i umorzyć postępowanie.

Jeżeli stopień tej szkodliwości jest wyższy niż znikomy, lecz nie jest znaczny, sąd może warunkowo umorzyć postępowanie.

Przepisy karne nie zawierają definicji znikomej społecznej szkodliwości czynu. Przesłanki znikomości można jednak ustalić, opierając się na treści art. 115 par. 2 k.k. Zgodnie z nim, przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia.

Trzeba się zgodzić, że kryteria z art. 115 par. 2 nie są ostre i pozostawiają organom sprawiedliwości sporo luzu decyzyjnego. Należy jednak pamiętać, że każda sprawa jest inna, do każdego oskarżonego należy podchodzić indywidualnie, nie można wrzucać wszystkiego do wspólnego worka. Kilka niefortunnych rozstrzygnięć - umorzeń lub warunkowych umorzeń postępowań karnych - nie może poddawać w wątpliwość funkcjonalności, a wręcz konieczności istnienia klauzuli znikomości społecznej szkodliwości czynu.

Ustalenie stopnia społecznej szkodliwości czynu pozwala sądom i prokuratorom wydawać sprawiedliwe i zdroworozsądkowe rozstrzygnięcia. Jednym z nich może być przykład z praktyki prokuratorskiej. Wieloletni prezes kółka łowieckiego posiadał kilka rodzajów broni. Pozwolenie na posiadanie jednej z nich było czasowe i wygasło, na pozostałe pozwolenia wydane zostały bezterminowo. Zwrócił się więc o przedłużenie pozwolenia, które utraciło swoją ważność. Okazało się jednak, że ze względu na podeszły wiek prezes musi wykonać dodatkowe badania lekarskie, w związku z czym procedura wydania pozwolenia przedłużyła się.

Art. 115 par. 2

Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia.

Działanie prezesa kwalifikowało się jako posiadanie broni palnej bez wymaganego zezwolenia zagrożone pozbawieniem wolności od 6 miesięcy do lat 8. Postępowanie zostało jednak umorzone z powodu znikomej społecznej szkodliwości czynu.

Zdarzają się rzecz jasna sytuacje, że decyzja o umorzeniu postępowania jest niewłaściwa. Jednym z najczęściej popełnianych błędów przy przyjmowaniu znikomej społecznej szkodliwości danego czynu jest niesłuszne uwzględnianie dotychczasowego trybu życia oskarżonego. Jeżeli okazuje się, że nie był on dotychczas karany, ma dobrą opinię w miejscu zamieszkania, pracy lub szkole, a przy tym szczerze żałuje występku, organy wymiaru sprawiedliwości często skłonne są umorzyć postępowanie. Tymczasem trzeba pamiętać, że przepis art. 115 par. 2 k.k. ogranicza wyraźnie zakres społecznej szkodliwości czynu jedynie do okoliczności ściśle związanych z jego znamionami.

Wyłącza tym samym okoliczności związane bądź z osobą sprawcy, jak dotychczasowe życie, niekaralność, opinia, bądź z sytuacją ogólną, np. nagminność danych przestępstw w skali krajowej bądź w skali danego regionu kraju.

Każda decyzja o umorzeniu postępowania podlega jednak kontroli i jeśli okaże się błędna, będzie uchylona przez wyższą instancję.

Przykłady kontrowersyjnych spraw

? Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu uniewinnił prezydenta Tarnobrzegu, będącego prezesem Klubu Sportowego Siarka, który naruszył prawa pracownicze ponad dwustu osób. Klub nie odprowadzał do ZUS składek pracowniczych, a zaległości z tego tytułu przekroczyły pół miliona złotych. O to samo oskarżono byłego dyrektora klubu. Sąd uznał, że niepłacenie składek do ZUS jest znikomo szkodliwe społecznie.

? Postępowanie wobec burmistrza Józefowa (woj. lubelskie) w sprawie kradzieży prądu zostało warunkowo umorzone. Sąd w Biłgoraju ustalił, że stopień społecznego niebezpieczeństwa czynu nie był znaczny.

? Oskarżony o jazdę po pijanemu dyrektor jednego z gimnazjów w powiecie suskim, a równocześnie powiatowy radny, przyznał się do winy, a sąd, przyjmując, że stopień społecznej szkodliwości czynu nie jest znaczny, postanowił warunkowo umorzyć prowadzone przeciwko niemu postępowanie karne.

Orzecznictwo

? Skoro dla oznaczenia wymiaru kary zasadnicze znaczenie ma stopień społecznej szkodliwości czynu przestępczego, to zachowania mniej szkodzące społeczeństwu powinny być karane łagodniej, odpowiednio do ich treści materialnej - wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 2 marca 2004 r., II AKa 31/04 KZS 2004/3/20

? Jest faktem, że tzw. Regionalna Komisja Wykonawcza NSZZ "Solidarność" była strukturą konspiracyjną związku zawodowego, któremu w stanie wojennym odmówiono prawa do legalnego działania. Formalnie zatem działalność prowadzona w takiej strukturze organizacyjnej wyczerpywała znamiona czynu z art. 278 k.k., rzecz jednak w tym, że działalność taka służyła ochronie należnych każdemu praw obywatelskich i była wyrazem słusznego społecznego protestu przeciwko represyjnym poczynaniom władz państwowych i z tego też powodu pozbawiona była cechy społecznej szkodliwości - postanowienie SN z 3 kwietnia 2003 r., III KRN 3/03

? Nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, który pozbawiony jest cechy społecznej szkodliwości. Tego rodzaju wypadek w postępowaniu karnym należy potraktować analogicznie jak wystąpienie okoliczności określonej w art. 17 par. 1 pkt 2 k.p.k., tj. że "sprawca nie popełnia przestępstwa" - wyrok Sądu Najwyższego z 25 stycznia 2000 r., WKN 45/99, OSNKW 2000/5-6/47

? Społeczna szkodliwość czynu nie jest ogólnikiem nadającym się do naciągania, by nadać pozór uzasadnienia żądaniu strony. Jest to tzw. kategoria ogólna, to jest ocena wyrażająca łączną miarę czynu przestępczego (...) - wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 14 grudnia 2000 r., II AKa 214/00, KZS 2000/12/24

? Umorzenie postępowania na podstawie art. 11 pkt 2 k.p.k. (w zw. z art. 26 par. 1 k.k.) w trybie art. 299 par. 1 k.p.k. uzasadnione jest tylko wtedy, gdy in concreto jest niewątpliwe, że oskarżony popełnił czyn zabroniony i że czyn ten jest rzeczywiście znikomo społecznie niebezpieczny (obecnie o znikomej społecznej szkodliwości - przypis redakcji). Nie jest ono zatem dopuszczalne w wypadku, gdy zebrane dowody nie mają w tym względzie całkowicie jednoznacznej wymowy, gdy zatem dokonanie trafnych ustaleń faktycznych co do istotnych okoliczności czynu wymaga gruntownego zbadania, wielostronnej analizy oraz wnikliwej i krytycznej oceny materiału dowodowego sprawy - postanowienie Sądu Najwyższego z 27 października 1994 r., III KRN 144/94

Reklama

Agnieszka Wyszomirska

prof. Piotr Kruszyński Uniwersytet Warszawski

Klauzule generalne, a do takich należy społeczna szkodliwość czynu, istniały w prawie karnym, odkąd istnieje prawo. Już w prawie rzymskim istniała taka paremia - summum ius, summa iniura - najwyższe prawo najwyższą niesprawiedliwością. W prawie karnym są bowiem sytuacje nietypowe, odbiegające od schematu. Dlatego zarówno sąd, jak i prokurator powinni mieć możliwość zastosowania takiej instytucji, która pozwoliłaby uniknąć krzywdy związanej ze skazaniem osoby, która, mimo iż formalnie wyczerpała znamiona przepisu karnego, na ukaranie nie zasługuje. W Polsce taką instytucją jest społeczna szkodliwość czynu. W razie gdy organy procesowe ustalą, że szkodliwość ta jest znikoma, sprawca nie poniesie odpowiedzialności. Jestem za utrzymaniem tej instytucji w porządku prawnym. Oczywiście nie może być ona nadużywana, ale jest to już kwestia stosowania prawa i oceny indywidualnej sprawy.

sędzia Wojciech Małek rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Warszawie

Jeżeli nawet zdarzają się przypadki niewłaściwego stosowania instytucji znikomej społecznej szkodliwości czynu, jej nadużywania, to nie znaczy, że powinna ona zniknąć z kodeksu karnego. Trzeba po prostu zmienić praktykę. Każda sprawa jest inna, dlatego sąd i prokuratorzy mają możliwość gradacji społecznej szkodliwości czynu. W przypadku gdy jest ona znikoma, trzeba umorzyć postępowanie, gdy jej stopień jest niewielki, można warunkowo umorzyć postępowanie karne.

Z praktyki nie wynika, że instytucja umorzenia postępowania z powodu znikomej społecznej szkodliwości czynu jest nadużywana. Warto pamiętać, że na decyzję umarzającą postępowanie przysługuje środek odwoławczy.

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »