Donald Trump się nie patyczkuje. Nazwał szefa Fed "matołem"
Donald Trump konsekwentnie naciska na amerykańską Rezerwę Federalną i jej przewodniczącego Jerome'a Powella, aby obniżyła stopy procentowe w USA. Często robi to w niewybrednych słowach, a jego najnowszy komentarz pod adresem szefa Fed jest tego przykładem.
W czwartek wieczorem czasu polskiego Donald Trump, przemawiając w Białym Domu, stwierdził, że obniżenie stóp procentowych w USA o 2 punkty procentowe przełożyłoby się na 600 mld dolarów oszczędności rocznie w budżecie federalnym. Jednak - jak dodał - "nie możemy przekonać tego gościa, żeby to zrobił".
"Ten gość" to przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell.
"Wydamy 600 miliardów dolarów rocznie, 600 miliardów dolarów przez jednego matoła, który tu siedzi i mówi: 'Nie widzę wystarczających powodów, żeby obniżyć stopy teraz'" - stwierdził prezydent USA.
Trump zastrzegł przy tym, że nie ma nic przeciwko podnoszeniu stóp przez Fed w obliczu rosnącej inflacji. Ale - jak dodał - teraz inflacja spada. "I być może będę musiał coś wymusić" - zastanawiał się głośno.
"Obniż swoje stopy teraz, nie ma inflacji!" - zaapelował Trump do Powella.
Kilka godzin wcześniej oficjalny odczyt inflacji producenckiej w USA w maju wskazał na jej głębszy spadek niż oczekiwał rynek - w ujęciu miesiąc do miesiąca wyniosła ona 0,1 proc. wobec prognozy na poziomie 0,2 proc.
Z kolei inflacja cen konsumenckich w USA w maju wyniosła 2,4 proc. w ujęciu rocznym, podczas gdy ekonomiści spodziewali się jej wzrostu do 2,5 proc. z 2,3 proc. w kwietniu.
Zaledwie w środę amerykański sekretarz ds. handlu Howard Lutnick też próbował wywrzeć presję na Jerome'a Powella. "To niewiarygodne, ile byśmy zaoszczędzili, gdyby Powell wykonał swoją pracę i obniżył stopy procentowe" - mówił na antenie Fox News. "Gospodarka jest na to gotowa. To proste. Inflacja jest niska".
W maju Fed utrzymał główną stopę procentową w przedziale 4,25 - 4,5 proc. Prezes Fed konsekwentnie stoi na stanowisku, że niepewność związana ze skutkami wojen handlowych może opóźnić przyszłe obniżki stóp procentowych.