TikTok zostanie w końcu sprzedany? Trump chwali się potencjalnym kupcem
Administracja Donalda Trumpa kontynuuje starania o sprzedaż TikToka poza Chiny, wymuszając na właścicielu aplikacji konieczność znalezienia nabywcy w ciągu wyznaczonych terminów. Według prezydenta, grupa bardzo zamożnych inwestorów jest już zainteresowana zakupem, lecz cała procedura zależy od zgody chińskich władz. Jeżeli transakcja nie dojdzie do skutku TikTok może zostać zakazany w USA.
Jak podaje AFP prezydent USA Donald Trump poinformował w wywiadzie dla Sunday Morning Futures, że "mamy nabywcę na TikToka".
- Bardzo bogaci ludzie. To grupa bogatych ludzi - powiedział prezydent, nie podając nic więcej, poza stwierdzeniem, że ujawni ich tożsamość "za około dwa tygodnie". Dodał, że prawdopodobnie będzie potrzebował "zgody Chin" na sprzedaż. Jego zdaniem prezydent Xi Jinping "prawdopodobnie to zrobi".
Obecnie TikTok należy do chińskiej firmy ByteDance. W przededniu inauguracji prezydentury Trumpa, 20 stycznia, w życie miało wejść prawo zakazujące używania aplikacji. AFP podkreśla, że Trump zmienił w ostatniej chwili zdanie, bowiem jego kampania w dużej mierze opierała się na mediach społecznościowych. Obecnie TikTok liczy około 2 miliardów użytkowników na całym świecie.
W połowie czerwca Trump przedłużył o kolejne 90 dni termin, w którym TikTok musi znaleźć nabywcę spoza Chin. W przeciwnym razie zostanie ostatecznie zakazana w Stanach Zjednoczonych. Na początku maja prezydent podkreślał w NBC News, że "ma trochę ciepłego miejsca w sercu dla TikToka", zapowiadając wówczas gotowość do przedłużenia czasu potrzebnego do znalezienia kupca. 19 czerwca zrobił to po raz trzeci.
Trump podkreślał ponadto w maju, że Chiny zgodziłyby się na sprzedaż TikToka, gdyby nie spór dotyczący ceł Trumpa nałożonych na Pekin. Z kolei obecny właściciel aplikacji potwierdził rozmowy z rządem USA. Zastrzegł jednak, że umowa będzie "podlegać zatwierdzeniu zgodnie z prawem chińskim".
