Decyzja UE ws. sankcji na Rosję. Co zrobiły Węgry i Słowacja?

Sankcje gospodarcze na Rosję zostały przedłużone o kolejne pół roku - udało się tego dokonać w ostatnim dniu przewodnictwa Polski w Radzie Unii Europejskiej. Chodzi o obowiązywanie 17 pakietów sankcyjnych nałożonych do tej pory przez Wspólnotę na kraj Władimira Putina w związku z jego agresją przeciwko Ukrainie. Jak zagłosowały Węgry i Słowacja, które wcześniej sprzeciwiały się nowemu pakietowi?

Porozumienie polityczne w sprawie przedłużenia obostrzeń zapadło na szczycie szefów państw i rządów Unii Europejskiej w czwartek. Decyzja została podjęta w ramach procedury pisemnej, która trwała do godziny 11 w poniedziałek. Co ważne, żaden kraj nie zgłosił sprzeciwu.

Bruksela przedłużyła sankcje na Rosję. Węgry i Słowacja nie zgłosił sprzeciwu

Zielone światło na przedłużenie 17 pakietów sankcyjnych na Rosję dały też Węgry i Słowacja. Te dwa kraje wstrzymują jednak przyjęcie 18. pakietu, który zaproponowała Komisja Europejska, a nad którym prace praktycznie zakończyła polska prezydencja.

Reklama

Sankcje, w tym zamrożenie aktywów rosyjskiego banku centralnego, zakaz nadawania kremlowskich programów propagandowych takich jak RT i wykluczenie z systemu SWIFT rosyjskich banków, będą obowiązywać do końca stycznia 2026 roku.

Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas, ogłaszając decyzję, podkreśliła, że naciski na Moskwę będą kontynuowane, dopóki nie zakończy ona agresywnej wojny przeciwko Ukrainie. "UE oficjalnie zgodziła się dziś na rozszerzenie sankcji sektorowych na Rosję. Będziemy nadal wywierać presję na Moskwę, aby zakończyła wojnę na Ukrainie. Każda sankcja osłabia zdolność Rosji do prowadzenia wojny" - napisała Kallas na platformie X. 

Unijne sankcje na Rosję. Co zawierają?

Rada UE przypomniała w oświadczeniu, że sankcje wprowadzone po raz pierwszy w 2014 roku po zajęciu Krymu, zostały rozszerzone w lutym 2022 roku w odpowiedzi na pełnoskalową agresję Rosji na Ukrainę. Obejmują one przede wszystkim ograniczenia dotyczące handlu, finansów, energii, technologii i towarów podwójnego zastosowania, przemysłu, transportu i dóbr luksusowych.

Wśród unijnych sankcji na Rosję jest m.in. zakaz importu lub transferu ropy naftowej drogą morską i niektórych produktów naftowych z Rosji do UE, de-SWIFTing kilku rosyjskich banków i zawieszenie działalności nadawczej i licencji w Unii Europejskiej kilku wspieranych przez Kreml ośrodków dezinformacyjnych. Ponadto konkretne środki umożliwiają UE przeciwdziałanie obchodzeniu sankcji.

"Dopóki nielegalne działania Federacji Rosyjskiej będą naruszać podstawowe zasady prawa międzynarodowego, w tym w szczególności zakaz stosowania siły, właściwe jest utrzymanie w mocy wszystkich śodków nałożonych przez UE i podjęcie dodatkowych środków, jeśli zajdzie taka potrzeba" - napisano w opublikowanym oświadczeniu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sankcje wobec Rosji | Unia Europejska | Węgry | Słowacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »