Dwa bloki węglowe wyłączone, trwa remont. Co z dostawami prądu?
W Polsce, na koniec marca, dwa duże bloki energetyczne - w Elektrowni Opole i Jaworznie - są w remoncie, co może wpłynąć na stabilność dostaw energii. — Pomimo niedostępności tych ważnych dla systemu bloków, cały czas zachowana jest odpowiednia rezerwa mocy — zapewnia operator krajowej sieci przesyłowej. O problemach pisze w środę Business Insider Polska.
Od tygodnia nie pracuje najnowszy blok w Elektrowni Jaworzno z grupy Tauron o mocy 910 MW. Instalacja, która wcześniej mierzyła się z serią awarii, tym razem ma zaplanowany remont, który potrwa aż do północy 26 kwietnia. Tauron jest w sporze z wykonawcą bloku — firmą Rafako, a negocjacje w sprawie zakończenia kontraktu mocno się przeciągają - przypomina BI.
Brak w systemie bloku w Jaworznie to niejedyna bolączka operatora krajowej sieci energetycznej. W tym samym czasie remont zaplanowała także Polska Grupa Energetyczna dla jednego z największych bloków w Elektrowni Opole. Instalacja o mocy 905 MW nie będzie produkować energii do 15 kwietnia.
Wyzwaniem dla systemu jest wieczorne zwiększone zapotrzebowanie na energię i nagłe przerwy w dostawach energii z farm wiatrowych i słonecznych.
Oba bloki przechodzą tzw. remonty średnie, które są planowane z wyprzedzeniem, dzięki czemu można je uwzględnić w planach pracy systemu. W godzinach szczytu, operator zaleca jednak oszczędzanie energii, aby uniknąć braku dostaw energii.
Te dwa bloki należą do największych w Polsce i mają kluczowe znaczenie dla stabilności dostaw energii do polskich domów. Operator zapewnia jednak, że — pomimo tak istotnego ubytku — prądu w sieci nie powinno zabraknąć.
opracował km