Dwaj zagraniczni przewoźnicy chcą zawalczyć z PKP Intercity. Mają konkretny plan

PKP Intercity może wkrótce mieć w Polsce dwóch nowych konkurentów. O dostęp do polskich torów ubiegają się prywatni przewoźnicy kolejowi z Czech. Gepard Express wytyczył przez nasz kraj cztery międzynarodowe trasy, m.in. do Wilna i Charkowa, zaś RegioJet chce kursować na trasach krajowych, m.in. z Gdyni do Krakowa.

Gepard Express (GE) to prywatny przewoźnik, który realizuje połączenia autobusowe z Brna na praskie lotnisko im. Havla, z Brna do Opavy oraz z Brna do Wiednia, na lotnisko Schwechat. Na tej ostatniej trasie od dwóch lat kursują też raz dziennie pociągu ekspresowe GE - informuje rynek-kolejowy.pl. 

Do Europy przez Polskę

Gepard Express ma w planach nowe połączenia międzynarodowe. Z danych portalu Zdopravy.cz wynika, że przewoźnik chce od grudnia 2025 roku uruchomić pięć nowych dalekobieżnych połączeń na terenie Europy. Cztery z nich zostały wytyczone przez Polskę. Pociągi z Pragi do Charkowa jeździłyby przez Kraków, Rzeszów i Przemyśl, z Pragi do Terespola przez Katowice, Warszawę i Siedlce, a z czeskiej stolicy do Wilna przez Katowice, Warszawę, Białystok i Suwałki. Tą samą trasę przemierzałyby składy z Pragi do chorwackiego Splitu. 

Reklama

"Połączenia miałyby być realizowane codziennie składami zestawionymi z 4 do 12 wagonów, co dałoby możliwość podróżowania nawet 600 pasażerom" - informuje czeski portal. - Jeśli nic się nie wydarzy, to we współpracy z LTG Link (litewski państwowy przewoźnik - przyp. red.), chcemy rozpocząć próbne przejazdy w sierpniu - zapowiedział Albert Fikáček, właściciel Gepard Express, cytowany przez Zdopravy.cz. 

Informację o wpłynięciu wniosków czeskiego przewoźnika potwierdził cytowany przez "Rzeczpospolitą" Urząd Transportu Kolejowego. Nie podał jednak szczegółów, m.in. informacji, czy spółka chciałaby sprzedawać bilety również w ramach połączeń krajowych na terenie Polski. - Wnioski są dopiero na zupełnie wstępnym etapie analizy formalnej - powiedział dziennikowi Tomasz Frankowski, rzecznik UTK.

Krajowe połączenia z RegioJet

Kolejną firmą z Czech, która ma ochotę wejść na polski rynek, jest RegioJet - działający od 15 lat prywatny przewoźnik należący do czeskiego biura podróży Student Agency. W połowie czerwca spółka złożyła do UTK dziewięć wniosków o prawo do realizowania pasażerskich połączeń komercyjnych na polskich trasach krajowych. Siedem z nich dotyczy wakacyjnej trasy Kraków–Gdynia–Kraków. Pozostałe - codziennych relacji Kraków-Warszawa-Kraków oraz Warszawa-Gdynia-Warszawa.

Eksperci twierdzą, że szanse na pozytywne rozpatrzenie nie są duże. Przypominają, że w marcu Urząd Transportu Kolejowego na 16 złożonych przez RegioJet wniosków na komercyjne połączenia między Gdynią a Krakowem, wydał zgodę na cztery z nich. “Wydana właśnie decyzja prezesa Urzędu Transportu Kolejowego dla RegioJet na trasę Kraków Główny-Gdynia Główna przez Warszawę ponownie potwierdziła oczywiste różnice w traktowaniu wniosków o świadczenie komercyjnych usług kolejowych składanych przez RegioJet i PKP Intercity” – napisał wtedy czeski przewoźnik. 

"RegioJet czekał na decyzję UTK 531 dni! PKP Intercity czekało na pozytywną decyzję UTK o połowę krócej" - podsumował portal rynek-kolejowy.pl.

Eksperci wskazują, że UTK zwykle wydaje zgody na relacje międzynarodowe, wykluczające przewożenie pasażerów wewnątrz kraju. "W rezultacie np. do pociągu z Przemyśla do Wiednia, na przystankach w Polsce można byłoby tylko wsiadać. Tymczasem o zezwolenia na przewozy wewnątrzkrajowe, na głównych trasach atrakcyjnych biznesowo, jest szalenie trudno, w rezultacie zagraniczni przewoźnicy nawet się o nie specjalnie nie starają" - informuje "Rzeczpospolita".

Idzie nowe?

Zmianę w polityce wobec zagranicznych, pasażerskich przewoźników kolejowych zadeklarowały nowe władze Ministerstwa Infrastruktury. Odpowiedzialny za kolej wiceminister Piotr Malepszak opowiedział się w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” za szybkim pojawieniem się konkurencji. Zwłaszcza, że - podkreślił - PKP InterCity w szczycie popytu ma problemy z zapewnieniem odpowiedniej ilości miejsc.

Od 15 grudnia z Pragi do Krakowa mają zacząć kursować czeskie pociągi Leo Express. Wydanie zgody potwierdził Urząd Transportu Kolejowego. Wniosek procedowany był bardzo długo. Wpłynął do urzędu 24 listopada 2022 roku i został zaktualizowany w marcu 2023 roku. "Przewoźnik zadeklarował chęć realizowania nowej usługi przewozu osób codziennie, w wymiarze aż pięciu par pociągów, w terminie od 15 grudnia 2024 r. do 15 grudnia 2029 r." - informuje rynek-kolejowy.pl. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Czechy | pociągi | monopol | PKP | Regiojet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »