Działacze PO zaatakowani na Podlasiu. Agitowali za Trzaskowskim
We wtorek rano na targowisku w Sokołach (woj. podlaskie) doszło do incydentu z udziałem działaczy Platformy Obywatelskiej, w tym senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego. Osoby te prowadziły kampanię na rzecz kandydata KO na prezydenta, Rafała Trzaskowskiego.
Działacze uczestniczyli w akcji "Obywatele Naprzód", odwiedzając różne miejscowości w regionie i zachęcając mieszkańców do udziału w głosowaniu na Rafała Trzaskowskiego w zbliżających się wyborach.
Podczas działań na targowisku senator Kwiatkowski oraz towarzyszący mu członkowie PO spotkali się z agresją.
W momencie rozdawania przez nich ulotek oraz apelowania do mieszkańców przez megafon, zostali oni "słownie i fizycznie napadnięci" przez grupę starszych mężczyzn. Według relacji posła Krzysztofa Truskolaskiego, jedna z osób została trafiona jajkiem w twarz.
Dodatkowo, kilku z mężczyzn zaczęło uderzać w megafon i krzykami zakłócać akcję. Jedna z tych osób uderzyła też w megafon kulą ortopedyczną. Całe zdarzenie zarejestrowano na nagraniu wideo, które opublikowano na platformie X. Słychać na nim wulgarne wyzwiska w stronę jednej z osób nagrywających całe zajście.
Poseł Truskolaski skomentował na platformie X: "Hejt i mowa nienawiści prowadzi dziś do agresji, z jaką spotkała się ekipa senatora K. Kwiatkowskiego, która została dziś zaatakowana na rynku w Sokołach. Nie ma zgody na fizyczne ataki i agresję".
Zdarzenie zostało zgłoszone na policję. Jak poinformował PAP rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa, funkcjonariusze prowadzą na miejscu czynności, mające na celu ustalenie tożsamości osób, które zaatakowały senatora i innych działaczy.
Rzecznik zaznaczył, że na razie badane jest, czy doszło do znieważenia, naruszenia nietykalności cielesnej czy innych przestępstw. Policja analizuje dostępne nagrania i zbiera zeznania świadków.
Pomimo incydentu Platforma Obywatelska nie zawiesza trasy objazdowej - jak zapewnił poseł Truskolaski, kampania będzie kontynuowana, a działacze odwiedzą m.in. Białystok.