Dzięki Arabom pojedziesz taniej
Arabia Saudyjska zamierza w przyszłym miesiącu zwiększyć wydobycie ropy naftowej o 200 tys. baryłek dziennie - poinformował w niedzielę rzecznik ONZ, powołując się na saudyjskiego ministra ds. ropy naftowej Ali an-Naimiego.
Minister miał złożyć taką deklarację podczas spotkania z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem, który przebywa z wizytą w Arabii Saudyjskiej.
Według rzecznika ONZ, Farhana Haqa, od lipca dzienne wydobycie saudyjskiej ropy powinno wynieść 9,7 mln baryłek.
W maju br. Arabia Saudyjska zwiększyła wydobycie o 300 tys. baryłek, co jednak nie spowodowało większego efektu na światowych rynkach.
Według Ban Ki Muna, Arabia Saudyjska podziela pogląd, iż obecna niezwykle wysoka cena ropy, która w czerwcu osiągnęła poziom 139 dol. za baryłkę, nie jest normalna.
Dodał, że król Arabii saudyjskiej jest gotów pomóc w przywróceniu cen ropy do bardziej "właściwego" poziomu.
Ban Ki Mun spotkał się w niedzielę z królem Abd Allahem w Dżuddzie.
-Król uważa, że obecne ceny ropy są nienaturalnie wysokie i jest gotów przywrócić je do stosownego poziomu - zacytowała sekretarza generalnego ONZ saudyjska agencja Saudi News Agency.
Arabia Saudyjska - największy producent ropy na świecie - zwołała na 22 czerwca w Dżuddzie międzynarodowe spotkanie przedstawicieli producentów i konsumentów ropy, żeby przedyskutować problematykę gwałtownie rosnących cen energii. Według źródeł saudyjskich, może tam zapaść decyzja o zwiększeniu produkcji tego surowca o 500 tys. baryłek dziennie.
Saudyjczycy obawiają się, że rekordowo wysoka cena ropy, jeśli utrzyma się dłużej, może im zaszkodzić, ponieważ ograniczy zapotrzebowanie świata na ten surowiec.