Eksport polskiego drewna do Chin stale rośnie. "Nie ma woli politycznej, aby to zatrzymać"

Choć Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) od kilku miesięcy podkreśla, że ograniczenie eksportu polskiego drewna za granicę jest ważne, to dane opublikowane przez Polską Izbę Gospodarczą Przemysłu Drzewnego (PIGPD) wskazują, że jest wręcz przeciwnie. Z najnowszej analizy przeprowadzonej przez organizację wynika, że w pierwszym półroczu 2024 r. z Polski do Chin wywieziono więcej nieprzetworzonego drewna niż w analogicznym okresie 2023 r. Szefowa resortu Paulina Hennig-Kloska przekonuje, że to "efekt pisowskiej polityki" i ustalonych na wiele miesięcy do przodu zasad sprzedaży. Z kolei PIGPD wskazuje, że "nie ma woli politycznej, aby ten proceder zatrzymać".

Jeszcze w poniedziałek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska mówiła na antenie TVP Info o konieczności "zmniejszenia eksportu drewna poza granice naszego kraju, do Chin". Dane opublikowane przez PIGPD zapoczątkowały dyskusję na ten temat, a kilka dni później MKiŚ zapowiedziało podjęcie konkretnych działań, które mają na celu "ograniczenie szalonego eksportu drewna". W przesłanej do nas odpowiedzi resort przekonuje, że spadek eksportu tego surowca poza granice Unii Europejskiej (UE) nastąpi.

Eksport polskiego drewna do Chin. PIGPD: Brakuje realnych działań

Z informacji opublikowanych przez PIGPD, które opracowano na podstawie danych Krajowej Administracji Skarbowej, wynika, że w pierwszym półroczu 2024 r. eksport nieprzetworzonego surowca drzewnego z Polski do Chin wyniósł 449.091 metra sześciennego. "W porównaniu do analogicznego okresu w 2023 r. oznacza to wzrost o 151.411 metra sześciennego" - zauważa organizacja w poście opublikowanym na platformie X. 

Reklama

PIGPD przyznaje, że choć problem ten istnieje od dłuższego czasu, to nie jest należycie traktowany. - Problem eksportu drewna nieprzetworzonego z Polski od dawna jest przez nas wskazywany jednak niestety do dnia dzisiejszego włącznie, poza komentarzami w mediach przez polityków różnych opcji politycznych, nie doczekujemy się z ich strony żadnych realnych działań mających na celu powstrzymanie tego procesu - przekazał w poniedziałek w odpowiedzi na nasze pytania Piotr Garstka, dyrektor biura PIGPD. 

PIGPD: Do dziś nie rozpoczęły się żadne prace. Szefowa MKiŚ: To PiS zakontraktował ten eksport

Dyrektor biura PIGPD zwrócił uwagę na fakt, że obecne szefostwo Lasów Państwowych (LP) "po raz pierwszy od wielu lat dostrzega ten problem i zaczyna go identyfikować". - Niestety pomimo wyraźnych sygnałów dyrektora generalnego LP i chęci zatrzymania tego procesu, brakuje jednoznacznego zaangażowania w tym temacie środowiska politycznego i nie ma również woli politycznej, aby ten proceder zatrzymać - dodał Piotr Garstka. 

- Tym bardziej dziwią nas niczym niepokryte kolejne zapewnienia MKiŚ o działaniach mających powstrzymanie eksportu, gdzie realnie do dziś nie rozpoczęły się żadne prace, o które prosiliśmy zarówno my jako organizacja branżowa, jak i dyrekcja generalna LP, wnioskując o powołanie zespołu roboczego który miał się zająć przedmiotowym zagadnieniem - podsumował dyrektor biura PIGPD.

Kilka dni po tym, jak PIGPD opublikowało dane dotyczące eksportu nieprzetworzonego surowca drzewnego z Polski do Chin, głos w sprawie zabrała szefowa MKiŚ Paulina Hennig-Kloska. "PiS krzyczy o wysokim eksporcie drewna do Chin w pierwszej połowie 2024 r. Zapominają dodać, że to oni pod koniec 2023 r. ten eksport zakontraktowali. 30 proc. wzrostu to efekt pisowskiej polityki 'KASA MISIU KASA'" - czytamy w poście opublikowanym w czwartek na platformie X. 

MKiŚ odpowiada. "Powinno służyć polskiej gospodarce"

Poprosiliśmy resort klimatu o to, żeby ustosunkował się do opublikowanych przez PIGPD danych oraz wskazał, z czego ten wzrost wynika. Zapytaliśmy również o to, czy resort zamierza podjąć jakieś działania mające na celu ograniczenie eksportu polskiego drewna za granicę oraz na czym miałyby one ewentualnie polegać. 

Odnosząc się do zaprezentowanych przez PIGPD danych, resort stwierdził, że "wskazane wyniki potwierdzają eksport zakontraktowany w poprzednim okresie". - Oznacza to, że w roku 2023 zakontraktowano jeszcze więcej drewna do eksportu do Chin niż w roku wcześniejszym - przekazało MKiŚ w odpowiedzi na zadane przez nas pytania. 

- MKiŚ stoi na stanowisku, że drewno z polskich lasów powinno przede wszystkim służyć polskiej gospodarce, w najbliższym miejscu od pozyskania. Dlatego minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska jeszcze w kwietniu ogłosiła Pakiet dla Przemysłu Drzewnego, którego dwa z dziewięciu punktów wskazują:

  • Oferowany produkt drzewny dostosowany do potrzeb polskich nabywców, a nie zagranicznych np. z Dalekiego Wschodu
  • Proklimatyczna lokalność - premia dla kupców przerabiających drewno bliżej miejsca pozyskania, aby uniknąć zbędnie generującego CO2 nieracjonalnego transportu drewna 

LP zorganizowały serię spotkań z przedstawicielami sektora drzewnego, aby wypracować optymalne rozwiązania - wskazuje resort.  

MKiŚ zapowiada, że dojdzie do ograniczenia "szalonego eksportu"

Przedstawiciele ministerstwa klimatu odnieśli się również do spotkań z przedstawicielami branży drzewnej. -  LP zorganizowały serię spotkań z przedstawicielami sektora drzewnego, aby wypracować optymalne rozwiązania. Wnioski z tych spotkań zostaną ogłoszone w najbliższym miesiącu, przy czym rekomendacje będą oddziaływać dopiero na wyniki eksportu w II połowie tego roku i w roku przyszłym - dodano. 

W przesłanej do nas odpowiedzi czytamy ponadto, że "podjęto prace nad rozwiązaniem uznającym drewno za surowiec strategiczny". - Niedawną decyzją dyrektora generalnego LP dostosowano ofertę drewna do potrzeb polskich, a nie zagranicznych kupców. Tym samym nastąpi spadek eksportu polskiego drewna poza UE - podsumowano. 

Więcej szczegółów resort klimatu zdradził w wydanym w piątek oświadczeniu. "Przygotowywane na zlecenie minister klimatu i środowiska przez LP nowe zasady ograniczą szalony eksport drewna poza obszar Unii Europejskiej" - poinformowało MKiŚ. 

Wskazano, że ważnym elementem nowych zasad eksportu drewna ma być m.in. "proklimatyczna lokalność" - czyli premia dla kupców przerabiających drewno bliżej miejsca pozyskania, co pozwala ograniczyć generowanie CO2 w czasie transportu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: eksport drewna | Chiny | ministerstwo klimatu i środowiska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »