Eurostat: Inflacja w UE wciąż rośnie, w strefie euro stabilizacja

W kwietniu inflacja w Unii Europejskiej ponownie wzrosła - podał Eurostat. Dynamika cen wyniosła 8,1 proc. średnio dla wszystkich krajów członkowskich po tym jak w marcu było to jeszcze 7,8 proc. W strefie euro ceny w ujęciu rocznym wzrosły o 7,4 proc., czyli miały tę sama dynamikę jak w poprzednim miesiącu.

Cel inflacyjny Europejskiego Banku Centralnego to 2 proc. EBC nie zdecydował się do tej pory na zacieśnienie polityki pieniężnej, nawet pomimo tego, że inflacja w kwietniu - wynika z danych Eurostatu - wyniosła 8,1 proc. (w ujęciu rocznym). Rok temu o tej porze wskaźnik cen wynosił jeszcze 2 proc.

Najniższą inflację w kwietniu odnotowano we Francji i Malcie (5,4 proc.), Finlandii (5,8 proc.), we Włoszech (6,3 proc. - jest to spadek z 6,8 proc. w marcu) i w Szwecji (6,6 proc.). Najszybciej ceny rosną w Estonii - aż o 19,1 proc. Na Litwie było to w kwietniu 16,6 proc., w Czechach i w Łotwie odpowiednio 13,2 i 13,1 proc. Inflacja spadła w Hiszpanii z poziomu 9,8 proc. w marcu do 8,3 proc. w kwietniu.

Reklama

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Eurostat publikuje dane o inflacji tzw. HICP. To zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych, obliczany według ujednoliconej metodologii Biura Statystycznego Unii Europejskiej. Zgodnie z kryterium inflacyjnym, zawartym w Traktacie z Maastricht, HICP jest podstawą do oceny stabilizacji cen. Dane do inflacji HICP pochodzą z wydatków budżetów gospodarstw domowych oraz z rachunków narodowych, a do CPI tylko z wydatków budżetów domowych. Dlatego dane ogłaszane przez Eurostat najczęściej różnią się od tych podawanych przez krajowe urzędy statystyczne, które stosują odmienną metodologię. Dla przykładu ceny liczone według HICP w Polsce w kwietniu 2022 r. w ujęciu rocznym wzrosły o 11,4 proc., wobec 10,2 proc. w marcu 2022 r., a miesięcznie o 1,8 proc.

Liczony przez GUS wskaźnik CPI w kwietniu wyniósł 12,4 proc. w ujęciu rocznym i 2,0 proc. porównując miesiąc do miesiąca.

Obecnie w Polsce obowiązuje tarcza antyinflacyjna, która obniża wskaźnik inflacji.

Premier Mateusz Morawiecki mówił wczoraj, że rząd rozważa przedłużenie całej tarczy antyinflacyjnej lub jej części. - W sytuacji, kiedy mamy tak szeroki potrzeby ze strony obywateli, musimy chronić ich maksymalnie - powiedział szef rządu. Wskazał także, że dopiero, kiedy inflacja będzie w trendzie bocznym lub spadkowym, a wynagrodzenia będą rosnąć, będzie można myśleć o wygaszaniu tarczy. O samym przedłużeniu pomocy - podkreślił - decyzje jednak jeszcze nie zapadły.

Zobacz również: 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GUS | Eurostat | inflacja | UE | EBC | strefa euro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »