Fala ataków na polskie firmy. Przestępcy nigdy nie byli tak aktywni
W ostatnim czasie zanotowano drastyczny wzrost ataków hakerskich na Polskę i krajowe firmy. Do najbardziej zagrożonych branż należą sektory: użyteczności publicznej, wojskowy, rządowy oraz finansowy.
Przełom października i listopada 2022 r. to okres rekordowej liczby ataków na polskie firmy i instytucje publiczne. - Hakerzy nigdy nie byli tak aktywni jak teraz, atakując polskie przedsiębiorstwa dwa tysiące razy tygodniowo. To wzrost o blisko 100 proc w porównaniu do wakacji br. - ujawnia Wojciech Głażewski, dyrektor zarządzający firmy Check Point Software w Polsce.
Wśród najbardziej zagrożonych polskich branż znajdują się sektory: użyteczności publicznej, wojskowy, rządowy i finansowy. Hakerzy atakują, chcąc uzyskać dostęp do poufnych danych. Głównym wektorem ataków są wiadomości e-mail i zaszyfrowane załączniki pdf. Według ekspertów, hakerzy najczęściej dostają się do sieci firmowych za pomocą zdalnego wykonania kodu (64 proc. organizacji) oraz ujawnień danych (62 proc.).
W opinii ekspertów tak drastyczny wzrost liczby ataków na Polskę i krajowe firmy to wynik zaangażowania naszego kraju w pomoc Ukrainie oraz aktywnej działalności grup cyberprzestępczych, przychylnych lub powiązanych z Rosją. Przykładem może być działalności grupy XakNet, która w ostatnich tygodniach utożsamiana była z atakami na polski Senat. Działalność hakerów ma trzy podstawowe cele: zdyskredytowanie instytucji publicznej, kradzież poufnych danych (stanowiących cenne aktywo w walce propagandowej prowadzonej w ramach konfliktu w Ukrainie), cel finansowy (żądanie okupu).
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Zdaniem analityków Check Point Research, przyrost liczby ataków jest widoczny na całym świecie. W naszym regionie (CEE) Polska - obok Czech i Węgier - zanotowała skokowy wzrost ataków na najwyższych poziomach w historii. Wzmożona aktywność hakerów i liczby ataków w UE wywołała reakcję organów unijnych.
Wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa opublikował niedawno deklarację w imieniu UE i jej państw członkowskich w odpowiedzi na ostatnie ataki DDoS (Distributed Denial of Service) przeciwko kilku państwom członkowskim UE i partnerom, o których donosiła prorosyjska grupa hakerów.