Fińskie paszporty "made in Poland". Produkcja przeniesiona z powodu kosztów operacyjnych

Jak pisze dziennik gospodarczy "Taloussanomat", produkcja fińskich paszportów zostanie przeniesiona do Polski. Zdecydowały o tym kwestie finansowe - produkcja poza granicami Finlandii pozwala na "obniżenie kosztów operacyjnych". 

W związku z przeniesieniem produkcji do Polski zwolnionych zostanie około 160 pracowników. Na miejscu zatrudnionych będzie jedynie 130 osób zajmujących się kwestiami danych osobowych obywateli. Od 2017 roku produkcja paszportów odbywała się w Finlandii, ale wcześniej odpowiedzialni byli za nią m.in. Holendrzy.  

Jak informuje koncern Thales, pracownicy byli stopniowo informowani o wygaszaniu produkcji, a firma prowadziła z nimi negocjacje zbiorowe w calu ustalenia najkorzystniejszych warunków odejścia.  

Thales to francuska grupa technologiczna o globalnym zasięgu, specjalizująca się w zaawansowanych rozwiązaniach dla sektora obronności, lotnictwa, transportu, bezpieczeństwa cyfrowego i przestrzeni kosmicznej. Choć firma ma swoją siedzibę główną w Paryżu, działa w ponad 60 krajach, w tym również w Finlandii, gdzie koncentruje się przede wszystkim na dostarczaniu systemów komunikacyjnych i rozpoznania elektronicznego dla wojska, w tym dla marynarki wojennej i jednostek specjalnych. Firma współpracuje z siłami zbrojnymi oraz instytucjami publicznymi. 

Polskie przepisy dają monopol na wytwarzanie paszportów, dowodów osobistych i książeczek żeglarskich spółce Skarbu Państwa. Dokumenty są produkowane przez Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych w Warszawie.  

Może się to jednak zmienić w świetle wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2023 roku. Według TSUE przepisy zezwalające na zlecanie PWPW wytwarzania licznych dokumentów bez przetargu naruszają prawo unijne. Na razie nie ustalono, jak miałaby wyglądać nowa procedura. Najpewniej poprzedzi ją przetarg, w którym wyłoniony zostanie dostawca dokumentów.