Flakonik od 5,5 tys. euro. Słynny producent luksusowych alkoholi stawia na perfumy
Znany z cenionego koniaku Louis XIII, Remy Cointreau wchodzi na rynek luksusowych perfum wraz z uruchomieniem Maison Psyche, własnego domu perfumeryjnego. Producent alkoholi będzie sprzedawał zapachy od 5,5 tys. euro za butelkę.
Francuska grupa spirytusowa chce wykorzystać swoje doświadczenie w mieszaniu i starzeniu alkoholi, jak również w marketingu skierowanym do klientów z wyższej półki. W planach jest wykorzystanie naturalnej dla zamożnych konsumentów ekskluzywności. Nowy biznes może być "potencjalnie strategiczny", powiedział agencji Reuters szef Remy Cointreau Eric Vallat.
Dyrektor wykonawczy nie podał żadnych szczegółów finansowych, ale przyznał, że działalność ruszy z małego pułapu w porównaniu do grupy spirytusowej, która generuje roczną sprzedaż na poziomie 1,3 mld euro. - Mamy ambitne plany. Jeżeli ten projekt zyska zainteresowanie, pojawią się kolejne - powiedział Vallat. Jego zdaniem, wejście w branżę perfumeryjną stanowi naturalne rozszerzenie działalności Remy Cointreau.
Zresztą cała branża towarów luksusowych stara się poszerzać obsługę potrzeb zamożniejszych klientów. Mimo rosnącej inflacji ten segment rynku wciąż może sobie pozwolić na zakup towarów z wyższej półki. Największy na świecie producent dóbr luksusowych, czyli grupa LVMH inwestuje w luksusowe usługi hotelarskie, otwierając pięciogwiazdkowe hotele Cheval Blanc i Bulgari w Paryżu. Trudno się temu dziwić, skoro patrząc na niedawno opublikowane wyniki finansowe marki Hermes (producent damskich torebek za 10 tys. dolarów od sztuki), stwierdzimy odporność marki na zaburzenia rynkowe. Sam rynek niszowych zapachów z najwyższej półki również przeżywa rozkwit, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, co skłoniło Puiga do takich inwestycji jak zakup Byredo.
Maison Psyche firmy Remy Cointreau narodził się dzięki współpracy Baptiste’a Loiseau, mistrza piwnicy Remy Martin i Sophie Labbe, głównego perfumiarza szwajcarskiej grupy Firmenich. Pierwsza kolekcja pięciu ekskluzywnych zapachów Maison Psyche dojrzewała w Cognac w zachodniej Francji w specjalnie zaprojektowanych małych dębowych beczkach. Będą one sprzedawane w kryształowych buteleczkach Baccarat, inkrustowanych złotem, lub nawet diamentami. Flakony mają być numerowe i dostępne tylko w serii limitowanej.
Maison Psyche planuje sprzedaż swoich perfum bezpośrednio konsumentom poprzez spotkania w specjalnych miejscach. Szefowie Remy Cointreau już snują plany ekspansji na cały świat w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Krzysztof Maciejewski