Gazprom rozmawia o nowym gazociągu
Szef rosyjskiego koncernu Gazprom Aleksiej Miller rozmawiał dziś w Belgradzie z prezydentem Serbii Borisem Tadiciem i premierem Vojislavem Kosztunicą o współpracy energetycznej, w tym o budowie przez Serbię fragmentu gazociągu South Stream (Południowy Potok).
Według wstępnych projektów gazociąg ma zostać położony z Rosji przez Morze Czarne do Bułgarii i Serbii i dalej do państw Europy Środkowej, Zachodniej i Południowej.
Serbia, która jest prawie całkowicie uzależniona od importu rosyjskiego gazu, jest bardzo zainteresowana budową gazociągu przez swoje terytorium i proponuje także budowę na północy podziemnych zbiorników gazu o pojemności ok. 800 mln metrów sześciennych. Sieć zbiorników miałaby powstać w pobliżu miasta Banacki Dvor.
Gazprom z kolei chciałby uczestniczyć w prywatyzacji wielkiego serbskiego przedsiębiorstwa petrochemicznego - "Naftna Industrija Srbie" (NIS).
Miller powiedział, że postanowiono rozpatrywać łącznie wszystkie te kwestie jako kompleksowy projekt wzajemnie się uzupełniający - dostawy gazu, jego podziemne składowanie, dostawy i przerób ropy naftowej.
Szef Gazpromu przypomniał, że w czerwcu podpisał z włoskim koncernem Eni memorandum w sprawie budowy gazociągu South Stream.