Globalny niedobór różowej farby. Powodem nowy film o Barbie
Świat wydaje się cierpieć na brak różowej farby, a nowy film o Barbie jest jednym z powodów tego niedoboru. Dodatkowo pojawia się specyficzna moda, która zapewne nie każdemu przypadnie do gustu.
Produkcja nadchodzącego filmu Grety Gerwig wymagała tak dużej ilości jaskrawej różowej farby, że wyczerpała ona zapasy całej firmy na całym świecie. Gerwig i projektantka scenografii filmu, Sarah Greenwood, opowiedziały w wywiadzie dla magazynu Architectural Digest o tworzeniu różowego, jak guma balonowa, wnętrza.
Barbie to nadchodzący amerykański film fantasy i komedia, którego reżyserką jest Greta Gerwig, a scenariusz został napisany przez nią oraz Noaha Baumbacha. Film jest oparty na postaciach lalek wyprodukowanych przez Mattel i inspirowany książką non-fiction z 1994 roku "Reviving Ophelia" autorstwa Mary Pipher.
Jest to pierwszy film z udziałem aktorów w roli Barbie po serii filmów komputerowych animowanych, wydawanych bezpośrednio na nośnikach DVD i w serwisach streamingowych. W filmie główne role Barbie i Kena odgrywają Margot Robbie i Ryan Gosling, a obok nich występuje szeroka obsada aktorska w rolach drugoplanowych.
Wszystko w Domku Marzeń Barbie musiało być różowe. - Chciałam, żeby różowe kolory były bardzo jaskrawe, aż do przesady - powiedziała Gerwig.
Według Sary Greenwood, w wyniku wymagań produkcji wyczerpały się światowe zapasy różowej farby. Firma produkująca tę konkretną barwę fluorescencyjnej różowej farby, Rosco, potwierdziła, że film Barbie zużył całkowicie ich zapasy.