Górnicy z KW liczą straty

61,1 mln zł wyniosła po pierwszym półroczu 2007 r. strata netto największej górniczej spółki Kompanii Węglowej. Wynik byłby gorszy, bo czerwiec był kolejnym miesiącem generowania strat na sprzedaży węgla, jednak operacje finansowe poskutkowały zmniejszeniem straty netto.

- W wynikach widoczna jest m.in. transakcja wymiany akcji Ciechu na inne walory, przekazane przez Skarb Państwa. W efekcie strata netto za półrocze jest mniejsza niż strata na podstawowej działalności, jaką jest sprzedaż węgla - wyjaśnił w piątek rzecznik Kompanii, Zbigniew Madej.

Do końca czerwca sprzedaż węgla przyniosła koncernowi 86 mln zł strat, czyli 3,87 zł na każdej sprzedanej tonie. Oznacza to, że średnie ceny węgla (za półrocze było to 163,84 zł, z czego 162,08 zł w kraju i 170,24 zł w eksporcie) nie rekompensują średniego kosztu. Tylko w czerwcu strata na węglu wzrosła o 21,2 mln zł, ale ogólna strata netto jest mniejsza o prawie 35 mln zł.

Reklama

Również przychody z wymiany 36-proc. pakietu akcji Ciechu nie były w stanie zrekompensować strat. Gdy w 2005 r. firma otrzymywała akcje Ciechu, były one warte 284 mln zł. Przez dwa lata ich wartość wzrosła, więc w zamian Kompania dostała walory warte blisko 895 mln zł, zyskując 611 mln zł. Jednak aż 80 proc. tej kwoty pochłonęło urealnienie wartości majątku kopalń. Pozostała część środków poprawiła wynik netto za półrocze (po pięciu miesiącach strata sięgała 95,4 mln zł), ale nie na tyle aby mógł być dodatni.

Przedstawiciele Kompanii zapewniają jednak, że całoroczny wynik będzie dodatni, w granicach 50-60 mln zł. Spółka liczy na zwiększenie sprzedaży węgla w zbliżającym się sezonie grzewczym oraz spodziewa się stabilizacji cen na wyższym od obecnego poziomie. Złe wyniki półroczne tłumaczy głównie zmniejszoną sprzedażą i nieszczęśliwymi zdarzeniami w kilku kopalniach, pogarszającymi efektywność wydobycia.

Według Madeja, w przypadku obarczonej blisko 4-miliardowym długiem Kompanii, wynik netto nie jest jedynym wyznacznikiem jej kondycji. Co najmniej tak samo ważna jest płynność finansowa i zdolność do regulowania bieżących zobowiązań, a ta - zdaniem rzecznika - po transakcji wymiany akcji Ciechu oraz sprzedaży za 176 mln zł otrzymanego od Skarbu Państwa pakietu akcji Ruchu, znacząco się poprawiła.

Swoje zobowiązania publicznoprawne Kompania reguluje na bieżąco, ma natomiast problemy z płatnościami wobec kontrahentów i dostawców. Okres regulowania tych zobowiązań wynosił średnio ponad 100 dni, a obecnie średnio 79 dni; jednak do końca roku, właśnie dzięki poprawie bieżącej sytuacji, ma skrócić się do 60 dni.

Kompania Węglowa to największa górnicza spółka w Europie. Zatrudnia 64,9 tys. osób w 17 kopalniach, zgrupowanych w czterech centrach wydobywczych. Zdolność wydobywcza kopalń to ok. 53 mln ton węgla kamiennego rocznie, co stanowi ponad połowę całej polskiej produkcji tego surowca. W pierwszym półroczu firma sprzedała 22,2 mln ton węgla, z czego ponad piątą część na eksport.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: liczenie strat | operacje finansowe | górnicy | Netto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »