Goście dożynek piją coraz więcej

Najsłynniejsza piwna biesada na świecie - Oktoberfest - mimo kryzysu przyciąga tłumy. W pierwszym tygodniu było tam o 100 tys. konsumentów złotego napoju więcej niż w analogicznym okresie rok temu. Bardzo sprzyjała słoneczna aura.

Pierwszy tydzień przyciągnął 3,3 mln klientów, wypito 200 tys. litrów piwa więcej niż w 2008 r. W dobrych latach w fieście brało udział 6 mln ludzi wchłaniających przeciętnie po 1 l chmielowego napoju. Mankamentem tegorocznej imprezy jest spadek wydatków turystów na pamiątki i hotele - oznacza to, że nie mogą oni sobie odmówić przyjemności piwnej ochłody, lecz mając ograniczone możliwości oszczędzają na czym się da.

Sobota była nad Theresienwiesn' dniem bez samolotowych przelotów - tak władze zareagowały na groźby wobec Niemców ze strony Al Kaidy i Talibów.

Oktoberfest Monachium jest teraz - przez dwa tygodnie - mekką piwoszy. Po raz 176. odbywa się tam największy na świecie jarmark i festiwal piwa, który potrwa do 4 października. Przez szesnaście dni chmielowych dożynek tubylcy i przyjezdni spijają z tradycyjnych litrowych kufli (mass bier) bawarskie piwo, zagryzając przy tym przysmakami: golonką zwaną w bawarskim dialekcie haxn czy pieczonymi kurczakami - hendl, o białych serdelkach i innych specjałach nie wspominając.

Hołdujący tradycji monachijczycy przywiązują podczas piwnego święta wielką wagę do stroju. Obowiązuje lokalny kanon mody: dla panów zamszowe krótkie spodenki na szelkach, tzw. lederhose, a dla pań sukienka-chłopka z dopasowaną górną częścią, marszczoną spódnicą i fartuszkiem, tzw. dirndl. Oktoberfest otwiera zawsze wjazd młodej dziewczyny na koniu, a za nią w powozie jadą burmistrz miasta i premier rządu Bawarii. Za nimi podążają kolorowo ubrani właściciele browarów, kelnerzy, kelnerki, orkiestry i zespoły muzyczne.

Szpunt pierwszej beczki piwa wbija przy pomocy kilku uderzeń młotka burmistrz miasta (w tym roku to Christian Ude) i pierwszy kufel z bursztynowym napojem podaje premierowi Bawarii (Horst Seehofer z CSU). Na okres festynu na Theresienwiesn' - wielkim placu o powierzchni 420 tysiący metrów kwadratowych - rozbitych jest 14 namiotów mogących pomieścić 100 tysięcy osób. Mimo to miejsca siedzące w namiotach trzeba rezerwować z wyprzedzeniem kilku miesięcy.

Oktoberfest oferuje też atrakcje prawdziwego jarmarku: wielkie huśtawki w kształcie statku, ogromne koło diabelskie, pchli cyrk oraz znany ze swojego niepowtarzalnego programu teatr-variete "schichtl".

Krzysztof Mrówka

Sprzedaż piwa dramatycznie spadła

Oktoberfest rozpoczęty

Megafuzja - powstaje spożywczy supergigant

Euro 2012 bez piwa?

Prognoza pogody dla piwa

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: goście | Tam | 100 | oktoberfest
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »