Gospodarka Słowacji dramatycznie traci

Gospodarka Słowacji może po raz pierwszy w historii skurczyć się w 2009 r., bo słabnie popyt na towary eksportowe - ocenił szef banku centralnego Słowacji Ivan Sramko i premier Słowacji Robert Fico.

Gospodarka Słowacji może po raz pierwszy w historii skurczyć się w 2009 r., bo słabnie popyt na towary eksportowe - ocenił szef banku centralnego Słowacji Ivan Sramko i premier Słowacji Robert Fico.

Sramko, który jest również członkiem rady EBC, powiedział we wtorek reporterom, że nie wyklucza, iż gospodarka w tym roku się skurczy. Fico stwierdził zaś, że PKB Słowacji może w 2009 r. spaść nawet o 1 proc. Jeszcze we wtorek bank centralny ma zająć się rewizją prognoz gospodarczych dla Słowacji. Obecna prognoza banku centralnego zakłada w 2009 r. wzrost PKB o 2,1 proc. Ministerstwo Finansów stwierdza zaś w swojej prognozie, że PKB Słowacji wzrośnie w 2009 o 2,4 proc.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Słowacja | Robert Fico | gospodarka | PKB
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »