Grabarczyk: W tym roku ok.100 inspektorów do kontroli opłat za drogi
Około 100 inspektorów powinna zatrudnić w tym roku Inspekcja Transportu Drogowego do kontroli ciężarówek i autobusów zobowiązanych do korzystania z elektronicznego systemu poboru opłat za przejazd autostradami i drogami ekspresowymi.
Jak poinformował dziennikarzy w piątek minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, zwrócił się już o uruchomienie rezerwy na taką liczbę etatów dla inspektorów.
Pobierz za darmo: program PIT 2010
- Docelowo to będzie 500 osób, ale w tym roku rozpoczynamy wprowadzanie nowego systemu poboru opłat i obejmiemy nim około 1,5 tysiąca kilometrów dróg. Obliczyliśmy, że na potrzeby zapewnienia sprawności systemu potrzebujemy około 100 etatów - wyjaśnił.
System ma zacząć działać od początku lipca - buduje go za 4,9 mld zł wyłoniona w przetargu firma Kapsch. E-myto będą płacić kierowcy ciężarówek i autobusów. Dotąd musieli oni kupować winiety, uiszczali więc zryczałtowaną opłatę za korzystanie z dróg. Winiety zwalniały także z opłaty za przejazd istniejącymi już płatnymi odcinkami autostrad.
W marcu rząd zatwierdził stawki opłat za przejazd - będą one wynosić od 0,20 zł do 0,53 zł za kilometr za przejazd autostradami i drogami ekspresowymi oraz od 0,16 zł do 0,42 zł za kilometr dla pozostałych dróg krajowych. Wysokość stawki zależy od wielkości pojazdu i klasy jego silnika. Więcej mają płacić kierowcy cięższych i bardziej szkodliwych dla środowiska samochodów.
Na samych drogach system będzie zautomatyzowany - samochody korzystające z systemu mają być wyposażone w niewielkie przekaźniki, a na płatnym odcinku drogi zostanie umieszczone urządzenie z anteną. Dzięki systemowi antena skomunikuje się z zamontowanym w pojeździe urządzeniem, a na pojazd nałożona zostanie opłata.
Kontrolą tego, czy przewoźnicy rzeczywiście płacą za korzystanie z dróg, ma się zająć Inspekcja Transportu Drogowego. Inspektorzy mają także sprawdzać, czy w pojazdach o wadze przekraczającej 3,5 tony, które będą objęte systemem, są zainstalowane niezbędne urządzenia i czy działają one, jak powinny.
Rekrutacja i wyszkolenie nowych inspektorów może zająć co najmniej kilka miesięcy.
Wyliczenia przedstawiane przez Centrum Informacyjne Rządu mówią, że od lipca 2011 r. do czerwca 2018 r. wpływy z opłaty wyniosą 14,2 mld zł. Koordynująca wprowadzenie systemu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad szacuje, że będzie to 23,6 mld zł - z poboru elektronicznego dla ciężarówek 14,2 mld zł, a w ramach zwykłego poboru opłat na autostradach od aut osobowych - 9,4 mld zł. Pieniądze będą zasilać Krajowy Fundusz Drogowy, z którego finansowane są inwestycje drogowe.
System ma objąć docelowo ok. 2 tys. km autostrad, 5 tys. km dróg ekspresowych i 600 km dróg krajowych.
- - - - -
Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk zapowiedział, że na przełomie maja i czerwca powinna zapaść decyzja, czy zostaną przekazane środki budżetowe na rozpoczęcie budowy drugiego odcinka wschodniej obwodnicy Krakowa w ciągu drogi ekspresowej S7.
Jak wyjaśnił Grabarczyk dziennikarzom w piątek, na początku tego roku podczas spotkania z przedstawicielami samorządów województwa małopolskiego zapowiedział, że ewentualne środki na budowę odcinka wschodniej obwodnicy będą pochodzić z oszczędności osiągniętych podczas przetargów na inne trasy.
- Do tej pory mamy rozstrzygnięcie w przetargu dla drogi ekspresowej S17, gdzie mamy kilkaset milionów oszczędności, ale to nie wystarcza, aby podjąć ostateczną decyzję. Dlatego sformułowałem perspektywę przełomu maja i czerwca, bo sądzę, że do tego czasu będziemy mieli rozstrzygnięcia także w zakresie drogi S8, co zwiększy pulę środków - zaznaczył minister infrastruktury.
Jak podkreślił, decyzja o ewentualnym finansowaniu budowy odcinka S7 w Krakowie będzie uzgodniona z ministrem finansów.
Zgodnie z rządowym Programem Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015, jedyną inwestycją realizowaną w tym roku z budżetu państwa w Małopolsce będzie autostrada A4.
W 2010 roku zakończyła się budowa pierwszego, 2,7-km odcinka drogi ekspresowej S7 na terenie Krakowa, stanowiącego zarazem fragment wschodniej obwodnicy miasta. Koszt budowy wyniósł 200 mln zł.
Drugi odcinek tej trasy (między węzłami Rybitwy-Igołomska), którego finansowanie stoi właśnie pod znakiem zapytania, ma mieć 4,4 km długości i przeprawę przez most wantowy na Wiśle.
Wschodnia obwodnica Krakowa to fragment planowanej drogi ekspresowej S7, która będzie łączyć Gdańsk z Rabką-Zdrój. Jej długość wyniesie około 720 km. Nowa trasa będzie zlokalizowana w większości w miejscu istniejącej drogi krajowej nr 7, czyli w korytarzu trasy europejskiej E-77. Droga ma połączyć aglomerację trójmiejską, warszawską i krakowską.
Pobierz: program do rozliczeń PIT