GUS podał dane o grudniowej inflacji

Jak podał GUS wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu br., w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, wyniósł 0,7 proc. i utrzymał się poniżej dolnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego określonego przez Radę Polityki Pieniężnej (2,5 proc +/- 1 p. proc.).

W 2014 rok wchodzimy z niską inflacją. W listopadzie 2013 roku zanotowano rekordowo niską inflację - liczona rok do roku wynosiła 0,6 procent.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2013 r., w stosunku do poprzedniego miesiąca, wzrosły o 0,1 proc.. W poszczególnych grupach towarów i usług konsumpcyjnych odnotowano zróżnicowaną dynamikę cen. Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały w tym okresie wyższe ceny żywności (o 0,7 proc.) oraz podwyżki opłat w zakresie transportu (o 0,4 proc.), które podniosły wskaźnik odpowiednio o 0,16 p. proc. i 0,04 p. proc. Niższe ceny towarów i usług związanych z rekreacją i kulturą (o 0,7 proc.) a także odzieży i obuwia (o 0,6 proc.) obniżyły ten wskaźnik o 0,06 p. proc. i 0,03 p. proc. Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2013 r. w stosunku do roku poprzedniego wyniósł 0,9 proc. (wobec 3,7 proc. w analogicznym okresie 2012 r.) i był najniższy od 2003 r.

Reklama

Największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2013 r. miały podwyżki cen żywności (o 2,2 proc.), opłat związanych z mieszkaniem (o 1,7 proc.), wyższe ceny napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 3,5 proc.) oraz towarów i usług w zakresie rekreacji i kultury (o 2,8 proc.), które podniosły wskaźnik odpowiednio o 0,48 p. proc., 0,44 p. proc. i po 0,22 p. proc. Spadek cen związanych z łącznością (o 8,3 proc.), niższe ceny odzieży i obuwia (o 4,9 proc.), a także w zakresie transportu (o 1,8 proc.) obniżyły wskaźnik w tym okresie odpowiednio o 0,34 p. proc., 0,24 p. proc. i 0,17 p. proc. W 2013 r. ceny żywności wzrosły w porównaniu z poprzednim rokiem o 2,2 proc. (wobec wzrostu o 4,3 proc. w 2012 r.).

Najbardziej podrożały warzywa (o 10,7 proc.). Więcej niż w 2012 r. konsumenci płacili za masło (o 4,2 proc.), owoce (o 2,2 proc.), mąkę (o 2,0 proc.), makarony (o 1,8 proc.) i mięso (przeciętnie o 1,8 proc., w tym za wędliny i mięso cielęce - po 2,8 proc., mięso wołowe - o 2,3 proc., mięso wieprzowe - o 0,8 proc., przy utrzymujących się na niezmienionym poziomie cenach drobiu). Wyższe były również ceny olejów roślinnych (o 1,4 proc.) oraz ryb (o 1,1, proc.).

Odnotowano wzrost cen artykułów w grupie "mleko, sery, jaja" (o 0,8 proc., w tym mleka - o 2,2 proc., serów - o 1,8 proc., jogurtów, śmietany, napojów i deserów mlecznych - o 1,7 proc., przy spadku cen jaj - o 6,7 proc.) oraz pieczywa (o 0,5 proc.). W stosunku do 2012 r. potaniał natomiast cukier (o 8,3 proc.), kasza (o 0,8 proc.), a także ryż (o 0,1 proc.). W 2013 r. konsumenci więcej niż w poprzednim roku płacili za napoje bezalkoholowe (o 0,3 proc., wobec wzrostu o 4,3 proc. w 2012 r.), w tym za herbatę - o 3,1 proc., soki - o 2,0 proc., przy spadku cen kawy - o 1,8 proc. i wód mineralnych lub źródlanych - o 0,4 proc.. Więcej niż w 2012 r. płacono za wyroby tytoniowe - o 7,5 proc. (po wzroście o 8,8 proc. w 2012 r.), na co w istotny sposób wpłynęła podwyżka na początku 2013 r. stawek podatku akcyzowego.

Napoje alkoholowe podrożały o 1,1 proc., (w 2012 r. wzrost o 0,9 proc.).

W 2013 r. odnotowano spadek cen odzieży (o 5,0 proc.) i obuwia (o 4,6 proc.), po obniżkach odpowiednio o 4,4 proc. i 3,7 proc. obserwowanych w 2012 r. Wzrost cen towarów i usług związanych z mieszkaniem w 2013 r. wyniósł 1,7 proc. (wobec wzrostu o 5,2 proc. w 2012 r.). Użytkowanie mieszkania podrożało o 2,0 proc.. W 2013 r. odnotowano znaczny, średnioroczny wzrost opłat za wywóz nieczystości (śmieci) - o 29,9 proc. głównie w związku ze zmianą przepisów dotyczących utrzymania czystości i porządku w gminach. Podrożały opłaty za usługi kanalizacyjne (o 6,0 proc.) oraz zaopatrywanie w wodę (o 4,7 proc.).

Podniesiono również opłaty za najem mieszkania (o 1,5 proc.). Potaniały nośniki energii (przeciętnie o 0,5 proc., w tym gaz - o 6,1 proc., opał - o 0,5 proc., przy wzroście cen energii cieplnej - o 4,5 proc. i elektrycznej - o 0,2 proc.). Ceny towarów i usług związanych z wyposażeniem mieszkania i prowadzeniem gospodarstwa domowego wzrosły o 0,8 proc.. Podrożały usługi w zakresie prowadzenia gospodarstwa domowego (o 3,0 proc.), artykuły włókiennicze (o 1,6 proc.) oraz związane z czyszczeniem i utrzymaniem mieszkania i jego wyposażenia (o 1,4 proc.), a także środki do prania i czyszczenia (o 1,0 proc.). Mniej niż w 2012 r. płacono natomiast za sprzęt gospodarstwa domowego (o 1,3 proc.). Opłaty związane ze zdrowiem wzrosły w 2013 r. przeciętnie o 1,8 proc. (po wzroście o 3,2 proc. w 2012 r.).

Najbardziej podrożały usługi stomatologiczne (o 3,3 proc.), lekarskie (o 3,1 proc.) oraz szpitalne i sanatoryjne (o 2,7 proc.). Podniesiono ceny urządzeń i sprzętu terapeutycznego (o 1,4 proc.), a także artykułów farmaceutycznych (o 1,1 proc.). W 2013 r. ceny w zakresie transportu były niższe w stosunku do roku poprzedniego o 1,8 proc. (wobec wzrostu o 7,0 proc. w 2012 r.), głównie w wyniku obniżek cen paliw do prywatnych środków transportu (przeciętnie o 4,0 proc., w tym gazu ciekłego - o 9,6 proc., benzyn silnikowych - o 3,4 proc., a oleju napędowego - o 3,1 proc.). Samochody osobowe sprzedawano po cenach o 0,7 proc. niższych niż w 2012 r.

Ceny usług transportowych wzrosły natomiast o 3,1 proc., w tym komunikacji miejskiej (bez taksówek) - o 5,8 proc.. Opłaty związane z łącznością w 2013 r. obniżono o 8,3 proc. (wobec wzrostu o 0,8 proc. obserwowanego w 2012 r.). Usługi telekomunikacyjne potaniały o 8,6 proc., w tym w wyniku wprowadzanych w 2013 r. promocji odnotowano znaczny spadek cen na rynku telefonii stacjonarnej (o 9,3 proc.) oraz komórkowej (o 9,0 proc.). Niższe niż w 2012 r. były także ceny sprzętu telekomunikacyjnego (o 5,5 proc.). Podrożały natomiast usługi pocztowe (o 23,4 proc.). Średnioroczny wzrost cen towarów i usług związanych z rekreacją i kulturą w 2013 r. wyniósł 2,8 proc. (wobec wzrostu o 1,1 proc. w 2012 r.).

Droższa niż przed rokiem była turystyka zorganizowana (o 5,8 proc., w tym za granicą - o 8,1 proc., a w kraju - o 2,6 proc.). Nowe oferty wprowadzane w 2013 r. przez operatorów telewizji kablowych i cyfrowych wpłynęły na wzrost cen usług związanych z kulturą (o 5,1 proc.). Podrożały usługi w zakresie rekreacji i sportu (o 2,5 proc.), książki (o 2,4 proc.), gazety i czasopisma (o 2,2 proc.) oraz artykuły piśmienne, kreślarskie, malarskie (o 2,1 proc.). Potaniał natomiast sprzęt audiowizualny, fotograficzny i informatyczny (o 7,6 proc.).

Analityk Banku Gospodarstwa Krajowego Piotr Dmitrowski o środowych danych GUS, zgodnie z którymi inflacja w grudniu wyniosła w ujęciu rocznym 0,7 proc.:

"Dane GUS są zgodne z oczekiwaniami analityków rynkowych. (...) Widoczne jest osłabienie presji cenowej ze strony cen żywności. Równocześnie jednak nastąpił wzrost dynamiki cen paliw do minus 2,6 proc. z minus 4,2 proc. W efekcie czego wskaźnik inflacji bazowej po wyłączeniu cen żywności oraz energii ukształtował się na poziomie zbliżonym do poprzedniego miesiąca. Nasze szacunki wskazują, że będzie to 1-1,1 proc. rok do roku. Dynamika w większości pozostałych kategorii nie zmieniła się lub spadła.

W kontekście polityki monetarnej dane GUS wskazują na powolną ścieżkę powrotu inflacji do celu Rady Polityki Pieniężnej (2,5 proc. rok do roku). Oczekujemy, że dolne pasmo odchyleń (1,5 proc. rok do roku) wskaźnik CPI osiągnie na przełomie drugiego i trzeciego kwartału bieżącego roku.

Dane GUS potwierdzają jednocześnie, że w najbliższym okresie Rada Polityki Pieniężnej będzie działać w komfortowych warunkach. Z jednej strony niski poziom inflacji nie będzie tworzył presji na podwyżki stóp procentowych. Z drugiej strony coraz bardziej widoczne ożywienie .

Ekonomista Banku Pocztowego Piotr Łysienia o środowych danych GUS.

"Dane GUS są zbliżone do naszych prognoz i oczekiwań rynkowych. Do niewielkiego wzrostu cen przyczyniły się wyższe niż oczekiwaliśmy wzrosty w kategorii +transport+ i +żywność+. Podczas ostatniej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka powiedział, że napływające w ostatnim okresie dane nie zmieniają oceny sytuacji gospodarczej. Dane o inflacji również wpisują się w scenariusz bazowy nakreślony przez NBP w ostatniej projekcji i są zbliżone do naszej prognozy.

W najbliższych miesiącach spodziewam się przyspieszenia inflacji za sprawą podwyżek akcyzy, cen nośników energii oraz opłat lokalnych. Jednak nadal będzie się ona znajdować poniżej dolnej dopuszczalnej granicy odchyleń od celu. W całym 2014 r. spodziewam się inflacji na poziomie 1,8 proc. Powrót do celu inflacyjnego nastąpi dopiero w drugiej połowie 2014 roku. W takich warunkach pierwszej podwyżki stóp procentowych należy spodziewać się na przełomie trzeciego i czwartego kwartału 2014 roku."

Główny ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski o środowych danych GUS. "Dane GUS są zgodne z naszymi oczekiwaniami i konsensusem rynkowym. Wzrost rocznego wskaźnika inflacji w grudniu to w dużym stopniu efekt niskiej bazy statystycznej i nieznacznej podwyżki cen paliw na stacjach benzynowych, podczas gdy w grudniu 2012 roku ceny detaliczne paliw spadły. (...).

Według naszych szacunków inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 1,1 proc. rok do roku, stabilizując się na poziomie z listopada. Presja inflacyjna w polskiej gospodarce utrzymuje się na niskim poziomie, czemu sprzyjają korzystne szoki podażowe na rynku paliw i żywności, a także brak presji ze strony popytu. Dodatkowo, proces dezinflacji przyspieszyła w ostatnich miesiącach rosnąca konkurencja na rynku telefonii komórkowej. W kolejnych miesiącach wskaźnik inflacji powinien się stopniowo zwiększać, na co wpływ będzie miała niska baza statystyczna oraz podwyżki cen wyrobów akcyzowych. W dalszym jednak ciągu wskaźnik CPI będzie znajdował się poniżej celu banku centralnego i w całym 2014 roku wyniesie średnio 1,8 proc.

Dane o niskiej inflacji wspierają oczekiwania na utrzymanie stóp procentowych na obecnym poziomie w perspektywie kolejnych miesięcy."

Główny ekonomista X-Trade Brokers Dom Maklerski Przemysław Kwiecień o środowych danych GUS.

"Inflacja w grudniu wyniosła 0,7 proc. w skali roku, a zatem była nieznacznie wyższa niż w listopadzie, kiedy wyniosła 0,6 proc. Według naszych szacunków dokładny wzrost cen mógł wynieść 0,74 proc., zatem dynamika wpisała się dokładnie w naszą prognozę 0,7-0,8 proc.

W komponentach inflacji nie ma zaskoczeń: ceny paliw wzrosły w grudniu o 0,4 proc., dokładnie tak jak przewidywaliśmy, w wyniku czego w skali roku spadek cen paliw był już niewielki (1 proc.). Ceny żywności (+0,7 proc. miesiąc do miesiąca) rosły minimalnie szybciej niż przewidywaliśmy, zaś ceny odzieży i obuwia obniżyły się nieznacznie mniej (-0,6 proc. miesiąc do miesiąca), ale nie wpływa to istotnie na ocenę danych. Inflacja bazowa prawdopodobnie wzrosła do 1,2 proc. w skali roku.

W kolejnych miesiącach inflacja będzie systematycznie rosła, przede wszystkim ze względu na efekt bazy. Przewidujemy, iż osiągnie ona poziom 1,4 proc. w maju i czerwcu. To ciągle niewiele, dzięki czemu Rada nie będzie musiała spieszyć się z podwyżkami stóp i dokona ich prawdopodobnie dopiero w 2015 roku."

_ __ _ _ _

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych, w styczniu tego roku wzrósł, ale skala wzrostu nie przekroczyła 0,1 pkt - podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). W ocenie BIEC w gospodarce dominują tendencje do ograniczania tempa wzrostu cen. "Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu br. w zasadzie nie zmienił się w stosunku do miesiąca ubiegłego. Niewielki wzrost, nie przekraczający 0,1 punktu jest bez znaczenia dla kształtowania inflacji w najbliższym czasie" - napisano w komunikacie. "W gospodarce w dalszym ciągu dominują tendencje do ograniczania tempa wzrostu cen, a nawet w niektórych obszarach odnotowujemy deflację.

Ceny producentów (PPI) spadają od ponad roku, ceny usług transportu i magazynowania świadczone przedsiębiorcom w ostatnim czasie były bardzo stabilne, a nawet okresowo spadały, podobnie zachowywały się ceny importu" - dodano. W ocenie BIEC zagrożenie narastającą presją inflacyjną na świecie w pierwszym półroczu 2014 "jest na razie znikome, o czym świadczą indeksy cen żywności FAO oraz podstawowe indeksy cen surowców przemysłowych". Spośród dziewięciu składowych wskaźnika w ostatnim miesiącu pięć działało w kierunku spadku inflacji, a cztery w kierunku jej wzrostu. Jednak, jak zaznaczają autorzy raportu, siła oddziaływania składowych proinflacyjnych była bardzo słaba. Najsilniej w kierunku zmniejszenia inflacji oddziaływały ceny usług transportu i magazynowania.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rady Polityki Pieniężnej | podania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »