GUS podał najnowsze dane z gospodarki. PKB Polski w I kw. wzrósł o 1,9 proc.

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dot. dynamiki wzrostu PKB w I kwartale 2024. PKB Polski w I kw. '24 wzrósł o 1,9 proc. To więcej niż przewidywano w tzw. rynkowym konsensusie (1,7-1,8 proc.).

PKB Polski w I kwartale 2024 r. wzrósł o 1,9 proc. rdr wobec 1,0 proc. w IV kw. - wynika z flash szacunku GUS. W ujęciu kwartał do kwartału PKB w I kw. wzrósł o 0,4 proc., po spadku o 0,1 proc. kdk kwartał wcześniej.

Pełne dane o PKB w I kw. GUS poda 3 czerwca.

GUS zaznacza, że dane mają charakter wstępny i mogą być przedmiotem rewizji.

Analitycy spodziewali się umiarkowanie lepszego wyniku w porównaniu z IV kwartałem ubiegłego roku. Tzw. rynkowy konsensus przewidywał wzrost polskiego PKB w I kw. 2024 na poziomie 1,7 proc. (konsensus PAP - 1,8 proc.). Jednak nie brakowało opinii, że wynik za I kwartał będzie lepszy.

Reklama


Wykres.  Dynamika realnego produktu krajowego brutto (analogiczny okres roku poprzedniego = 100)

Dynamika wzrostu podbijana prywatną konsumpcją?

"Nasza prognoza krajowego wzrostu PKB w 1q24 plasuje się powyżej rynkowego konsensusu. Zakładamy, że wzrost gospodarczy przyspieszył do 2,0 proc. z 1,0 proc. r/r w 4q23, podczas gdy konsensus przewiduje wzrost na poziomie 1,7 proc. r/r. - napisali w porannym komentarzu (jeszcze przed publikacją GUS) analitycy PKO BP".

Dzisiaj będziemy się musieli zadowolić samym ogólnym wynikiem, bez struktury. Wyniki składowych poznamy dopiero na koniec miesiąca i zakładamy, że potwierdzą one, że głównym motorem wzrostu była konsumpcja prywatna, wspierana rekordowym wzrostem realnych wynagrodzeń, przy (wg nas przejściowym) zahamowaniu dynamiki inwestycji" - dodali eksperci PKO BP.

Prognozy wzrostu polskiego PKB nie są najgorsze

Dodajmy, że Bank Światowy podniósł niedawno (kwiecień 2024) prognozę wzrostu PKB Polski w całym 2024 roku z 2,6 proc. do 3 proc. Prognoza na 2025 rok pozostała niezmieniona i wynosi 3,4 proc.

Na taki ruch Bank Światowy zdecydował się właśnie ze względu na oczekiwany wzrost konsumpcji. Jak wyjaśniono w komunikacie, zmiana prognozy nastąpiła "głównie z uwagi na odbicie konsumpcji prywatnej, którą wspierają spadająca inflacja, wzrost płac realnych, napięty rynek pracy, oraz wzrost świadczeń i transferów socjalnych".

Interesująco wygląda prognoza na przyszły - 2025 r. BŚ uważa, że wyższą dynamikę wzrostu zapewni nam m.in. oczekiwany transfer pieniędzy unijnych (wzrost inwestycji).

Ubiegły rok pod znakiem stagnacji w polskiej gospodarce

Z publikowanych wcześniej danych GUS wynika, że cały ubiegły rok charakteryzował się stagnacją w polskiej gospodarce. Wzrost PKB o 0,2 proc. rok do roku był najgorszym wynikiem od wielu lat. Szczególnie zawiodła wspomniana wcześniej konsumpcja prywatna (w 2023 roku zanotowano jej ujemną dynamikę).

Lepiej (w strukturze wzrostu gospodarczego) wypadły w całym ubiegłym roku inwestycje (wzrost o przeszło 13 proc.).

Polska gospodarka nabiera rozpędu

"Polska gospodarka nabiera rozpędu; w kolejnych kwartałach wzrost PKB będzie bliski 3 proc. - ocenił w komentarzu do środowych danych GUS Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jego zdaniem wzrostowi pomoże konsumpcja, ale wydatki inwestycyjne zaczną rosnąć dopiero w IV kwartale.

Ekspert PIE uważa, że aktywność gospodarcza będzie dalej przyśpieszać w II kwartale; Rybacki spodziewa się wyniku zbliżonego do 2,9 proc.

"Wzrost będzie bazować jednak wyłącznie na konsumpcji. Wraz ze spadkiem inflacji rośnie wartość dochodów gospodarstw domowych, co prędzej czy później znajdzie odzwierciedlenie w większych zakupach. Na tym tle zdecydowanie słabiej wyglądać będzie aktywność inwestycyjna - zarówno aktywność w budownictwie oraz produkcja dóbr inwestycyjnych sugerują niewielki wzrost" - ocenił Jakub Rybacki.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PKB | PKB Polski | wzrost gospodarczy | GUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »