GUS: W II kw. PKB wzrósł o blisko 11 proc.

Produkt Krajowy Brutto w II kwartale 2021 roku wzrósł o 10,9 proc. rok do roku (rdr) wobec spadku na poziomie 0,9 proc. rdr w I kw. - wynika z flash szacunku GUS. Kwartał do kwartału PKB w II kw. wzrósł o 1,9 proc.

W ujęciu rok do roku to najwyższy wzrost w historii (trzeba jednak pamiętać o efekcie bazy, który wynika z pandemicznego spadku PKB w II kwartale 2020 roku).

Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes oczekiwali, że w II kw. 2021 r. polska gospodarka wzrosła o 11,0 proc. rdr.

Pełne dane o PKB w II kw. GUS poda 31 sierpnia. 

Komentarz Polskiego Instytutu Ekonomicznego: PKB wyższy niż przed pandemią

Polska gospodarka odrobiła straty związane z pandemią. Kolejne kwartały przyniosą systematyczny wzrost aktywności - w drugiej połowie dynamika PKB powinna oscylować blisko 5 proc.

Według wstępnego szacunku polska gospodarka wzrosła w II kwartale o 10,9 proc. względem dna recesji związanej z pandemią. Wynik kształtuje się blisko mediany rynkowych prognoz (11 proc.). Dynamiczny wzrost oznacza, że Polska odrobiła straty w ubiegłym kwartale - łączna wartość PKB jest o 2 proc. wyższa niż w analogicznym kwartale 2019 roku. Podobne tendencje jak dotychczas raportują jedynie państwa bałtyckie oraz Szwecja.

Reklama

Pełną strukturę wzrostu poznamy za 2 tygodnie. Spodziewamy się, ze odbicie napędzał głównie popyt konsumpcyjny gospodarstw domowych oraz dobre wyniki sektora przemysłowego i związana z nimi wysoka kontrybucja eksportu netto. Wynik prawdopodobnie obniżały ubytki zapasów oraz mniejszy wzrost wydatków sektora publicznego. Pierwszy z wymienionych czynników ma charakter przejściowy i prawdopodobnie zostanie odrobiony w drugiej połowie roku.

Prognozujemy, że kolejne kwartały przyniosą wzrost gospodarczy zbliżony do 5 proc. Dużą rolę wciąż odgrywać będzie popyt zagraniczny. Równocześnie spodziewamy się niskiego wzrostu inwestycji - będzie to pokłosie słabszej formy budownictwa po skokowym wzroście cen materiałów oraz pojawianiu się niedoborów surowców.

GUS potwierdził również, że inflacja wzrosła w lipcu o 5 proc. Mocniej przyśpieszyły głównie ceny żywności oraz paliw. Po kilku miesiącach systematycznego spadku lekko przyśpieszył również wzrost cen usług - to efekt podwyżek cen związanych z wydatkami wakacyjnymi m.in. na turystykę zorganizowaną, hotele i gastronomie. Kolejne miesiące przyniosą niewielkie zmiany CPI. W sierpniu indeks o 0,15 pkt podniesie podwyżka cen gazu. Efekt ten będzie równoważyć spowolnienie inflacji bazowej oraz niższy wzrost cen paliw. 

ING: Dane o PKB potwierdzają, że recesja w Polsce skończyła się kw. wcześniej niż w strefie euro

Dane GUS o wzroście PKB potwierdzają, że recesja covidowa w Polsce skończyła się kwartał wcześniej niż w strefie euro. Luzowanie restrykcji sanitarnych w końcu kwietnia sprzyjało kontynuacji odbicia popytu krajowego - wynika z komentarza Banku ING.

Główny Urząd Statystyczny opublikował szybki szacunek wzrostu PKB w II kw. 2021 r. Według wstępnych danych wzrost gospodarczy w II kw. br. wyniósł 10,9 proc. w stosunku do II kw. 2020 r. Z kolei wzrost w stosunku do I kw. 2021 r. wyniósł 1,9 proc.

"To m.in. efekt bezprecedensowego w historii wsparcia firm ze strony rządu, co pozwoliło ograniczyć wpływ pandemii na rynek pracy i potem szybciej odbić się konsumpcji. Bez wątpienia pomogło też duże zróżnicowanie produkcji w Polsce, co zwiększa elastyczność w reakcji na zaburzenia w łańcuchach dostaw." - napisano w komentarzu Banku ING do danych GUS.

"Krajowe przedsiębiorstwa już w ubiegłym roku mocno korzystały na przesunięciu popytu z niedostępnych usług na dobra trwałego użytku. Firmy w Polsce w I kw. 2021 mocno zwiększyły też inwestycje (aż o 18,2 proc. kw. do kw. po odsezonowaniu), które już na początku roku przebiły poziom sprzed pandemii. Naszym zdaniem na tym wysokim poziomie inwestycje utrzymały się również w II kw. 2021 r." - ocenili analitycy.

Ekonomiści ING zwrócili uwagę, że dane o wzroście PKB za II kw. wskazują, że polska gospodarka odrobiła już pandemiczne straty.

"Zgodne z naszymi oczekiwaniami przyspieszenie odbicia sprawiło, że realny PKB w Polsce odrobił straty do IV kw. 2019 r., tj. poziomu sprzed pandemii, już w II kw. 2021 r. Nasi najwięksi partnerzy handlowi, tj. kraje strefy euro, w tym Niemcy, muszą jeszcze na to poczekać" - napisano w komentarzu ING.

W odbiciu gospodarki pomogło zniesienie obostrzeń pandemicznych, ale pojawiły się inne czynniki, które teraz będą negatywnie wpływać na wzrost gospodarczy.

"Utrzymujące się zaburzenia w łańcuchach dostaw i rosnąca liczba zachorowań w związku z rozprzestrzenianiem się wariantu Delta koronawirusa może nieco przyhamować tempo odbicia w III kw. 2021. Naszym zdaniem jednak wynik PKB będzie wciąż na solidnymi plusie, choć w ujęciu rdr, z uwagi na wyższą bazę odniesienia, tempo będzie ok. dwukrotnie niższe niż w II kw. 2021. Szacujemy, że w całym roku realny wzrost PKB w Polsce może być bliski 5,5 proc." - prognozują ekonomiści ING.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Julia Przyłębska: Żyjemy w dwóch różnych światach

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: GUS | PKB | dane makroekonomiczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »