Handel ma problem z kokainą. Tym razem znalazła się w klockach Lego
Okazuje się, że nielegalne środki mogą być przemycane nie tylko w bananach. Ostatnio przemytnicy wykorzystali do tego procederu klocki Lego - napisały wiadomościhandlowe.pl.
Historię opisuje brytyjski "The Guardian". Nie jest to jednak typowy przemyt narkotyków z krajów Ameryki Południowej do Europy. Nie byli również w niego zaangażowani typowi przemytnicy.
Otóż za przewóz kokainy z Holandii do Wielkiej Brytanii odpowiadało dwóch byłych żołnierzy brytyjskiej armii Jack Jones i Isaac Rasmussen. W sumie nielegalnie przewieźli 18 kg kokainy, które ukryli w pudełkach klocków Lego.
Pech chciał, że jedno z nich trafiło w niepowołane ręce. Przesyłka miała dotrzeć do drugiego z mężczyzn za pośrednictwem kuriera. Mężczyzny nie było jednak w domu i dostawca zostawił paczkę u sąsiadki.
Kobieta próbowała oddać zamówioną zabawkę, ale kilkukrotnie nie mogła zastać mężczyzny w domu. Po jakimś czasie o sprawie zapomniała, aż do momentu, gdy dziewczyna jej syna poprosiła ją o pomoc w wyborze prezentu dla dziecka znajomej. Kobieta zaproponowała, że podarunkiem mogą być nieodebrane przez sąsiada klocki.
Gdy chłopiec otworzył pudełko, znalazł tam kilogram kokainy. Jego matka od razu zawiadomiła służby, a przemytników zatrzymano. Zostali skazani na 16,5 oraz 10 lat więzienia. Na 7,5 roku więzienia skazany został również ich wspólnik.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami