Ile wyniosła inflacja w grudniu? Mamy prognozy ekonomistów

W opinii większości ekonomistów, grudniowy odczyt inflacji w Polsce pokaże niewielki spadek (przypomnijmy - w listopadzie wyniosła ona 6,6 proc. w ujęciu rocznym).

Tym razem przewidywania są dość rozbieżne (inflacja w grudniu od 6,2 do 6,5 proc.). Szczególnie wyróżnia się pesymistyczna prognoza ekspertów Alior Banku: "W tym tygodniu w kraju, w piątek, opublikowany zostanie szybki szacunek inflacji CPI za grudzień. Spodziewamy się CPI na poziomie 6,8 proc. r/r wobec 6,6 proc. r/r w listopadzie" - napisali w swoim komentarzu analitycy. 

Kluczową publikacją w kraju będzie wstępna inflacja CPI za grudzień - zwrócili uwagę analitycy PKO BP. "Podobnie jak konsensus (prognoz rynkowych - red.) spodziewamy się niewielkiego spadku, do 6,4 proc. rok do roku z 6,6 proc. rdr w listopadzie. Spadek inflacji będzie odzwierciedlać przede wszystkim dalsze obniżanie się inflacji bazowej, ale także spadek cen paliw w ujęciu miesięcznym. Tym samym, 2023 najpewniej zamknie się ze średnioroczną inflacją na poziomie 11,5 proc." - czytamy w analizie ekspertów PKO BP.

Najważniejszym wydarzeniem w tym tygodniu będzie zaplanowana na piątek publikacja wstępnych danych o inflacji w Polsce - podkreślają analitycy Credit Agricole. "Prognozujemy, że obniżyła się ona do 6,4 proc. r/r w grudniu wobec 6,6 proc. w listopadzie. Na obniżenie inflacji złożyły się niższa dynamika cen żywości, paliw i spadek inflacji bazowej oraz oddziałujący w przeciwną stronę wzrost dynamiki cen nośników energii (efekt niskiej bazy związany ze spadkiem cen opału w grudniu 2022 r.). Nasza prognoza jest zgodna z konsensusem, a tym samym jej materializacja będzie neutralna dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji" - przekonują eksperci CA.

Interesujące prognozy opublikowali eksperci mBanku. Według nich GUS może poinformować we wstępnym odczycie o spadku grudniowej inflacji nawet do 6,2 proc. (przy rynkowym konsensusie sięgającym 6,5 proc.). "Gdyby nie warzywa i owoce, żywność poruszałaby się spokojnym rytmem (a tak jest +0,5 proc.). Przedsmak spadków cen paliw (-2,5 proc. m/m) i niewielki spadek cen energii (-0,7 proc. m/m). Inflacja bazowa obniża się do 7 proc." - napisali w krótkim esencjonalnym komentarzu do prognozy.

Z kolei analitycy ING Banku Śląskiego sugerują utrzymanie inflacji na dotychczasowym poziomie. "W piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikuje wstępny szacunek inflacji za grudzień 2023. Prognozujemy, że inflacja była w grudniu na zbliżonym poziomie jak w listopadzie, kiedy wyniosła 6,6 proc. r/r. Spodziewamy się dalszego spadku inflacji bazowej z wyłączeniem cen żywności i energii (do 7,0 proc. r/r z 7,3 proc. r/r w listopadzie). Niższe niż w listopadzie był w grudniu ceny paliw, natomiast wzrosły ceny żywności" - napisali w komentarzu.

Eksperci ankietowani przez NBP są zgodni w przewidywaniach poziomu inflacji średniorocznej (CPI) w 2023 r. - typowe scenariusze to 11,5-11,7 proc. (przy prognozie centralnej równej 11,6 proc.).

Bardziej optymistycznie brzmią prognozy ankietowanych przez NBP ekonomistów dotyczące 2024 roku. Ich zdaniem średnioroczna inflacja sięgnie w 2024 roku 5,5 proc., a w przyszłym (2025) roku spadnie do 4,5 proc.

Tak, czy inaczej, w opinii większości ekspertów możemy zapomnieć o rychłym powrocie do celu inflacyjnego NBP. "Prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji powyżej górnej granicy przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP (tj. 3,5 proc.) - wynosi odpowiednio, 88 proc. dla 2024 i 70 proc. dla 2025 roku - czytamy w publikacji banku centralnego. 

***