Indie - milionerzy
Liczba indyjskich milionerów wzrosła ostatnio o 20 proc.. Jest ich obecnie ponad 150 tysięcy, a Indie znajdują się na 12. miejscu na świecie pod względem liczby osób, które dysponują zasobami powyżej 1 miliona dolarów.
Według najnowszej statystyki światowych milionerów Indie przeskoczyły z pozycji 14. na 12. Jest to najlepsza pozycja na liście światowych bogaczy, jaką osiągnął ten kraj w swojej historii.
Indyjscy milionerzy coraz częściej skłonni są inwestować w kolekcje antyków, a także w drużyny sportowe - ujawniają najnowsze dane.
Wzrost liczby indyjskich milionerów wpływa istotnie na liczbę bogatych ludzi w rejonie całej Azji i Pacyfiku. Rejon ten wyprzedził już pod względem liczby milionerów Europę i ustępuje jedynie Ameryce Północnej.
Mimo rosnącej liczby bogatych ludzi Indie są jednocześnie krajem, w którym ponad połowa społeczeństwa - liczącego ponad miliard dwieście milionów ludzi - żyje poniżej granicy ubóstwa, czyli za niewiele ponad dolara dziennie.
W indyjskim stanie Tripura rozpoczął się spis najuboższych ludzi w kraju. Do końca roku spisy takie zostaną przeprowadzone we wszystkich rejonach wiejskich oraz w miastach Indii. Celem spisu jest określenie liczby ludzi żyjących poniżej granicy ubóstwa.
Kryteria spisowe przewidują, że człowiek zarabiający równowartość 222 dolarów amerykańskich miesięcznie lub posiadający murowany dom, a także lodówkę, stacjonarny telefon czy też pojazd kołowy nie może zostać zaliczony do kategorii obywateli żyjących poniżej granicy ubóstwa.
Bieda ogromnych rzesz indyjskiego społeczeństwa jest poważnym problemem w tym kraju. Miloon Kothari z organizacji zajmującej się ubóstwem w Indiach ocenia: "To jest bardzo poważny problem. Mamy z nim do czynienia od wielu dziesięcioleci, ale stał się bardziej widoczny w ciągu ostatnich 10-15 lat".
Wyniki spisu określającego skalę ubóstwa we współczesnych Indiach mają pomóc w określeniu zasięgu pomocy społecznej w przyszłych latach. Według ocen światowych ekspertów, w Indiach żyje od 350 do 400 milionów ludzi poniżej granicy ubóstwa, czyli za mniej niż dolara dwadzieścia pięć centów dziennie.