Indiom handel z Rosją się opłaca. Nie zrezygnują z rosyjskiej ropy
Indie liczą, że staną się jednym z głównych partnerów handlowych Rosji. Zadeklarowały, że będą dalej importować rosyjskie surowce, bo jest to dla nich korzystne. Minister spraw zagranicznych Indii Subramaniam Jaishankar był z oficjalną wizytą w Moskwie. Cel to zacieśnienie współpracy między krajami. Rosja szuka nowych partnerów po tym, jak po inwazji Rosji na Ukrainę odwrócił się od niej Zachód.
- Indie będą nadal kupować rosyjską ropę, ponieważ jest to korzystne dla kraju - powiedział we wtorek minister spraw zagranicznych Indii Subrahmanyam Jaishankar po spotkaniu z Siergiejem Ławrowem. - Naszym podstawowym obowiązkiem jest zapewnienie indyjskiemu konsumentowi możliwie najlepszego dostępu do międzynarodowych rynków ropy i gazu na jak najkorzystniejszych warunkach - dodał.
Unikał jednocześnie bezpośredniej odpowiedzi na pytanie o stanowisko jego kraju w sprawie wprowadzenia limitów cenowych na rosyjską ropę.
Indie stały się drugim importerem rosyjskiej ropy po Chinach. Zwiększyły zakupy ze względu na korzystną cenę surowca, który Rosja sprzedaje z dyskontem. O ile przed inwazja Rosji na Ukrainę udział Rosji w imporcie ropy do Indii wynosił 2 proc., o tyle we wrześniu było to już 23 proc.
Na rynku pojawiają się informacje, że październik przyniósł dalszy wzrost importu. Indie importowały w tym miesiącu 1,07 mln baryłek dziennie, co stanowi wzrost o prawie 5 proc. w porównaniu z wrześniem.
Tradycyjnie Indie pokrywały większość swojego zapotrzebowania na ropę naftową z Iraku, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Niedawno gazeta "Times of India" poinformowała, że w październiku Rosja stała się największym dostawcą ropy naftowej do Indii, wypierając z pierwszego miejsca Irak.
Indie zwiększają nie tylko import ropy, ale również węgla. Dotychczas udział węgla rosyjskiego w imporcie do Indii wynosi zaledwie 4 proc. Firma konsultingowa Wood Mackenzie szacuje, że import węgla energetycznego do Indii ogółem wzrośnie w tym roku o 7 proc. rdr, a w 2023 r. o kolejne 3 proc.
Ministrowi spraw zagranicznych Indii towarzyszyli podczas wizyty w Rosji urzędnicy odpowiedzialni za rolnictwo, ropę naftową, gaz ziemny, porty, żeglugę, finanse, chemikalia i nawozy oraz handel.
Ławrow informował po spotkaniu z Jaishankarem, że wartość dwustronnej wymiany handlowej między Rosją a Indiami wkrótce osiągnie 30 miliardów dolarów. Zaznaczył, że kraje kontynuują rozmowy na temat wspólnej produkcji zaawansowanej broni, rozwijają też m.in. współpracę w obszarze energetyki atomowej.
Rozmawiano też o wojnie w Ukrainie. Ławrow miał poinformować Jaishankara o szczegółach "specjalnej operacji wojskowej" Rosji na Ukrainie. Z kolei Jaishankar oznajmił, że Indie zdecydowanie sprzeciwiają się wojnie na Ukrainie, ponieważ konflikt powoduje niepokoje również w innych częściach świata.
Wcześniej premier Narendra Modi podkreślał, że Indie są gotowe do podjęcia wysiłków w celu promowania rozwiązań pokojowych. Kraj ten nie potępił jednak rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jego władze utrzymują, że kryzys należy rozwiązać na drodze dyplomacji i dialogu.
Rosja stara się zastąpić utratę rynków zachodnich nowymi kontraktami na Wschodzie. Indie zyskują na obecnej sytuacji - zwiększają import z Rosji, korzystając z rabatów, które sprawiają, że surowice z tego kierunku są bardzo atrakcyjne cenowo.
Nowy raport S&P Global Market Intelligence wskazuje, że Indie pozostaną silnym partnerem Rosji również w kolejnym roku.
Autorzy raportu zaznaczają, że wartość całkowitego importu z Rosji rosła w ostatnich miesiącach, głównie ze względu na rosnące ceny ropy, gazu i węgla. Nie bez znaczenia był też wzrost obrotów z kilkoma krajami. - Na czele tej grupy znajdują się Indie, które odnotowały ponad 100 proc. wzrostu wartości rosyjskiego importu rok do roku każdego miesiąca od wybuchu konfliktu rosyjsko - ukraińskiego w lutym 2022 roku - informuje Agnieszka Maciejewska z S&P Global Market Intelligence. Przewiduje się, że również w 2023 r. wymiana handlowa z Rosją istotnie wzrośnie.
Monika Borkowska