Inflacja w kwietniu jednak wyżej. Ceny wzrosły o 12,4 proc.

Inflacja w kwietniu wyniosła 12,4 proc. w ujęciu rocznym – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny i była wyższa o 0,1 pkt proc. w porównaniu do wstępnego szacunku. Ostatni raz inflacja powyżej 12 proc. była w czerwcu 1998 r. (12,2 proc.). Według rynkowych prognoz to jednak nie koniec wzrostu cen w Polsce. Szczyt inflacji powinniśmy zobaczyć – ocenia PKO Bank Polski - w czerwcu lub lipcu, gdy wyniesie on ok. 13 proc. ING Bank Śląski widzi szczyt inflacji około października na poziomie 15-20 proc. Ekonomiści ostrzegają także: kosztowo-płacowa spirala inflacyjna rozkręca się.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 12,4 proc. (przy wzroście cen towarów - o 13,1 proc. i usług - o 10,1 proc.).

W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 2,0 proc. (w tym towarów - o 2,3 proc. i usług - o 1,2 proc.).

Co się działo z cenami w kwietniu?

W kwietniu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie żywności (o 4,4 proc.), mieszkania (o 1,8 proc.), odzieży i obuwia (o 3,0 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 2,0 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 1,05 p. proc., 0,47 p. proc., 0,13 p. proc. i 0,12 p. proc.
W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 17,0 proc.), żywności (o 13,2 proc.), transportu (o 21,1 proc.), restauracji i hoteli (o 14,1 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 9,3 proc.) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 4,22 p. proc., 3,22 p. proc., 1,99 p. proc., 0,66 p. proc. i 0,57 p. proc.

Reklama

Co zdrożało najmocniej w ciągu roku?

W kwietniu opał był droższy o 76,5 proc. niż rok wcześniej, gaz o 49,2 proc., a olej napędowy o 36 proc. Gaz LPG zdrożał o 43,4 proc.

Żywność była droższa o 13,2 proc. niż przed rokiem (4,4 proc. w ujęciu miesięcznym), w tym ryż o 13,6 proc., mąka o 25,5 proc., pieczywo o 23,7 proc. Makarony zdrożały o 9,1 proc.

Mięso było droższe o 17,6 proc niż przed rokiem, w tym wołowe o 29,9 proc., wieprzowe o 15,6 proc., drobiowe o 46,7 proc.

Ryby i owoce morza zdrożały o 13,3 proc. Mleko kosztowało z kolei 12,8 proc. więcej niż w kwietniu 2021 r., sery i twarogi 12,5 proc., a jaja 14,4 proc.

Masło zdrożało rok do roku o 25,8 proc., a cukier o 35 proc.

W kwietniu były też pozycje które w ujęciu rocznym staniały: sprzęt telekomunikacyjny (-10,4 proc.), sprzęt audiowizualny, fotograficzny, informatyczny (-1,2 proc.). 

Inflacja jeszcze wzrośnie, nakręca się spirala

Według prognoz PKO Banku Polskiego, wkrótce inflacja osiągnie swój szczyt w tym roku. - Spodziewamy się, że szczyt inflacji przypadnie na czerwiec lub lipiec, gdy wskaźnik osiągnie poziom ok. 13 proc. Powodem, dla którego oczekujemy, że w kolejnych miesiącach inflacja będzie spadać, są ceny paliw. Chodzi o to, że wkrótce zacznie wygasać efekt wysokiej zeszłorocznej bazy na cenach paliw, który podbija inflację. I nawet jeśli ceny paliw utrzymają się na wysokim, obecnym poziomie lub nieco wzrosną, to ze względu na coraz niższe dynamiki roczne, inflacja będzie się obniżać - powiedział ekonomista banku PKO BP.

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług wzrósł w maju o 2 punkty w stosunku do kwietnia miesiąca - poinformowało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. To świadczy o rozkręcaniu się kosztowo-płacowej spirali inflacyjnej i umacnianiu presji inflacyjnej.

Według BIEC, ponownie nasiliły się oczekiwania inflacyjne menadżerów przedsiębiorstw produkcyjnych. "Przewaga odsetka firm deklarujących wzrost cen nad odsetkiem firm planujących w najbliższym czasie ceny obniżyć sięgnęła w kwietniu br. 40 proc. Wzrost cen deklarują zarówno firmy małe jak i te największe, we wszystkich 22 badanych przez GUS branżach" - czytamy w publikacji.

Zauważono natomiast, że w stosunku do poprzedniego miesiąca, nieco zmalały oczekiwania inflacyjne wśród konsumentów. Jednak - jak zaznaczono - nadal blisko 92 proc. badanych respondentów uważa, że w najbliższym czasie ceny będą rosły. "Nastąpiło jedynie niewielkie przegrupowanie pomiędzy szacującymi tempo wzrostu cen. Ubyło nieco tych konsumentów, którzy uważają, że ceny będą rosły jeszcze szybciej niż dotychczas na rzecz grupy oceniającej spodziewany wzrost cen na poziomie dotychczasowym. Oczekiwania inflacyjne konsumentów i przedstawicieli przedsiębiorstw rosną systematycznie od dwóch lat a obecnie są na poziomach z wczesnych lat 90-tych. Różnica jednak jest taka, że wówczas inflacja stopniowo i skutecznie była obniżana a teraz w sposób nieokiełzany rośnie" - podsumowano.

ING Bank Śląski zwraca z kolei uwagę na silną presję ze strony inflacji bazowej, która według szacunków wzrosła w kwietniu do 7,7 proc. w ujęciu rocznym z 6,9 proc. w marcu. "Od początku roku inflacja bazowa rośnie w tempie 1,0 proc. miesiąc do miesiąca, a kwiecień przyniósł przyspieszenie tego wzrostu. Wskazuje to, że wcześniejsze szoki zewnętrzne (wzrost kosztów energii) oraz napięta sytuacja na rynku pracy (wzrost wynagrodzeń) zaczynają się przekładać na ceny bazowe (efekty drugiej rundy)" - podsumowali. 

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | wzrost cen | drożyzna | GUS | inflacja w Polsce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »