Inflacja w Niemczech w styczniu. Są nowe dane urzędu statystycznego
Inflacja konsumencka (CPI) w Niemczech w styczniu wyniosła 8,7 proc. rok do roku - wynika ze wstępnych danych niemieckiego urzędu statystycznego Destatis.
Jak podał niemiecki urząd statystyczny Destatis, inflacja konsumencka (CPI) w Niemczech w styczniu wyniosła 8,7 proc. w relacji rocznej. Oznacza to nieznaczny wzrost względem grudniowego odczytu - wówczas 8,6 proc. rok do roku.
Natomiast wskaźnik odnotowany na koniec 2022 roku był niższy od odczytów z jesiennych miesięcy. We wrześniu bowiem inflacja CPI w Niemczech wyniosła 10 proc. rdr, w październiku 10,4 proc. rdr, zaś w listopadzie ponownie 10 proc. w relacji rocznej.
Jednocześnie urząd podał również dane o inflacji HICP (zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych), czyli badanie statystyczne, którym posługuje się Eurostat analizując inflację w strefie euro. W styczniu wskaźnik ten wyniósł w Niemczech 9,2 proc. w skali roku (9,6 proc. w grudniu 2022 roku).
Tempo wzrostu PKB największej europejskiej gospodarki na koniec 2022 r. wyniosło 0,5 proc. - wynika ze wstępnych danych za IV kwartał ubiegłego roku. Jednak wskaźnik ten, liczony kwartał do kwartału wykazał, że niemiecka gospodarka skurczyła się na przestrzeni trzech miesięcy o -0,2 proc.
Nie jest to jeszcze techniczna recesja, która z definicji dotyczy spadku PKB w dwóch następujących po sobie kwartałach, ale wyraźny znak, że nad Niemcami wisi widmo spowolnienia gospodarczego.
Świadczyć o tym może również spadek wskaźnika sprzedaży detalicznej. Ten liczony miesiąc do miesiąca w grudniu wyniósł -5,3 proc., przy listopadowym wzroście o 1,9 proc. Natomiast w relacji rocznej odczyt wskazał na -6,4 proc., choć ujemne wyniki w tym badaniu odnotowywane są od marca 2022 r.
Rynek pracy w Niemczech również zaczyna reagować na wydarzenia gospodarcze. Choć na przestrzeni listopada i grudnia nie doszło do wzrostu stopy bezrobocia rejestrowanego - na początku roku ta również wyniosła 5,5 proc., tak analizując ostatnie 12 miesięcy widoczny jest wzrost w tym segmencie.
W styczniu 2022 r. bowiem odczyt wskazywał na 5,1 proc., a w lutym, marcu i kwietniu spadł do 5 proc., jednak od miesięcy letnich nastąpił wzrost do 5,5 proc., który utrzymywał się już do końca roku. Wyjątkiem był listopad, gdy urząd statystyczny wskazał, że stopa bezrobocia wyniosła 5,6 proc.
Alan Bartman
