Inflacja w Niemczech wraca na lepsze tory. W czerwcu nieoczekiwania wzrosła
Niemiecki urząd statystyczny Destatis w piątek podał najnowsze dane dotyczące inflacji konsumenckiej. Według wstępnego odczytu w lipcu wyniosła ona 6,2 proc. w skali roku. To spadek w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
W ujęciu miesięcznym inflacja CPI w Niemczech wzrosła o 0,3 proc. Z kolei preferowany przez Europejski Bank Centralny (EBC) wskaźnik HICP wyniósł 6,5 proc. rok do roku.
W czerwcu niespodziewanie inflacja CPI u naszego zachodniego sąsiada wzrosła do 6,4 proc. w skali roku. W ten sposób został przełamany dezinflacyjny trend trwający trzy miesiące, który przyniósł spadek wskaźnika do 6,1 proc. w maju.
Niemiecka gospodarka zmaga się z problemami. Według wstępnych danych Niemcy zanotowały zerowy wzrost PKB w II kwartale br. Poprzednie półrocze było szczególnie trudne - niemiecki PKB spadał, a gospodarka wpadła w tzw. techniczną recesję.
Dodajmy, że indeks koniunktury IFO w lipcu spadł po raz trzeci z rzędu, a prognozy ekonomistów nie pozostawiają wątpliwości - niemiecka gospodarka zakończy na minusie cały bieżący rok. Potwierdzają to także prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), który spodziewa się spadku niemieckiego PKB o 0,3 proc.
W odpowiedzi na niekorzystną prognozę MFW, niemiecki minister gospodarki Robert Habeck starał się tonować nastroje tłumacząc, że obecne problemy Niemiec wynikają bezpośrednio z szoku cenowego na rynku energii, po przerwaniu dostaw tanich surowców z Rosji.
***