Główny Urząd Statystyczny podał w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2019 r. wzrosły rdr o 2,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,1 proc. Wcześniej w szacunku flash GUS podawał, że w listopadzie ceny rdr wzrosły o 2,6 proc., a mdm wzrosły o 0,1 proc.
"Finalne dane o inflacji CPI w listopadzie potwierdziły przyspieszenie dynamiki cen do 2,6 proc. r/r z 2,5 proc. r/r w październiku. Tym samym inflacja wróciła na ścieżkę wzrostów, które według nas będą kontynuowane w kolejnych miesiącach" - napisali ekonomiści w piątkowym komentarzu.
Jak wskazali, zgodnie ze wskazaniami szacunku flash głównymi czynnikami wzrostu inflacji były ceny żywności i inflacja bazowa, (która według szacunków ekonomistów wzrosła do 2,5-2,6 proc. r/r z 2,4 proc. r/r w październiku).
Wzrost cen żywności przyspieszył (do 7,0 proc. r/r z 6,5 proc. r/r w październiku), do czego - ich zdaniem - przyczyniły się niemal wszystkie subkategorie (m.in. ryż, mąka, mięso, mleko, owoce i cukier). Przyspieszył wzrost cen wieprzowiny i drobiu, co jest pośrednim skutkiem rosnącego popytu Chin na europejską wieprzowinę (ASF).
"Wzrost inflacji bazowej wynikał w głównej mierze z niskiej bazy w cenach łączności, gdzie pomimo stabilnych cen (m/m) roczna dynamika wzrosła do 3,7 proc. z 1,0 proc. Wzrosły także ceny turystyki zorganizowanej. Przełożyło się to na łączny wzrost inflacji w usługach o 5,3 proc. r/r z 4,8 proc. r/r." - czytamy. Jak dodali ekonomiści, inflacja cen towarów pozostała stabilna (1,7 proc. r/r), pomimo głębszego spadku cen paliw.
"Kolejne miesiące przyniosą wyraźne przyspieszenie trendu inflacji. Obok trendu wzrostowego inflacji bazowej przyczynią się do tego efekty niskiej bazy w paliwach oraz proinflacyjne tendencje na rynku żywności. Ale pod warunkiem, że w Niemczech nie zostanie odkryte ASF, ogniska ASF w Niemczech zatrzymałyby niemiecki eksport wieprzowiny do Chin i byłyby dla rynku europejskiego pozytywnym szokiem podażowym, obniżającym ceny" - napisali ekonomiści.
Ich zdaniem, w styczniu inflacja może przekroczyć górny limit odchyleń od celu NBP (3,5 proc.), do czego przyczynią się w szczególności czynniki regulacyjne (akcyza na alkohol i tytoń, wzrost opłat za wywóz śmieci, limity emisji CO2 dla samochodów, podwyżka płacy minimalnej).
"Istotnym czynnikiem ryzyka pozostaje przy tym ew. dopuszczenie (i jego termin) podwyżek cen prądu dla gospodarstw domowych" - wskazano.
Ekonomiści PKO BP spodziewają się stabilizacji stóp przynajmniej do końca przyszłego roku.
- - - - - -
- Średnioroczna inflacja w br. wyniesie 2,3 proc., a w przyszłym roku wzrośnie do 3 proc.- ocenia Kamil Łuczkowski z Pekao. Jak dodał, przy niskiej bazie odniesienia początek 2020 r. przyniesie wzrost inflacji powyżej 3,5 proc. r/r, którego skala będzie uzależniona od kształtowania się cen energii.
Główny Urząd Statystyczny podał w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2019 r. wzrosły rdr o 2,6 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,1 proc. Wcześniej w szacunku flash GUS podawał, że w listopadzie ceny rdr wzrosły o 2,6 proc., a mdm wzrosły o 0,1 proc.
"W listopadzie inflacja CPI wzrosła do 2,6 proc. r/r z 2,5 proc. r/r w październiku. Odczyt okazał się zgodny ze wstępnym szacunkiem. Przyspieszyła dynamika cen usług (do 5,3 proc.) przy stabilizacji dynamiki cen towarów (1,7 proc. r/r)" - napisał w komentarzu ekonomista Pekao Kamil Łuczkowski.
Jak wskazał, w ujęciu rocznym za wzrost cen w listopadzie odpowiadała drożejąca żywność (+7,0 proc. r/r vs. +6,5 proc. r/r w październiku). W dalszym ciągu dynamicznie rosły ceny mięsa (+9,2 proc. r/r vs. +8,0 proc. r/r w poprzednim miesiącu).
"Dalej na wysokim poziomie utrzymuje się tempo wzrostu cen owoców (+15 proc. r/r vs. 12,5 proc. r/r w październiku) oraz warzyw (+16,0 proc. r/r vs. +16,3 proc. r/r). Z kolei pogłębiło się tempo spadku cen paliw (spadek o 5,4 proc. r/r po spadku o 4,8 proc. r/r miesiąc wcześniej). Zwraca uwagę utrzymujący się szybki wzrost cen w kategorii restauracje i hotele (5,3 proc. r/r)" - czytamy.
Zdaniem ekonomisty, wyższe ceny żywności podniosły roczny wskaźnik CPI o 1,56 p.p., koszty związane z mieszkaniem o 0,40 p.p., a wzrost cen w zakresie restauracji i hoteli o 0,33 p.p. Z kolei niższe ceny w zakresie transportu obniżyły inflację o 0,36 p.p, a spadek cen odzieży i obuwia o 0,09 p.p.
"Szacujemy, że inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii wzrosła w listopadzie do 2,5-2,6 proc. r/r. Cały czas utrzymuje się presja na wzrost cen usług, które w listopadzie drożały w tempie przekraczającym 5 proc. r/r. W szczególności dużo wyższe niż przed rokiem są koszty związane z wywozem śmieci (wzrost o 31,4 proc.) oraz turystyką zorganizowaną (wzrost o 8,8 proc. r/r)" - napisał.
Według ekonomisty, średnioroczna inflacja w 2019 r. wyniesie 2,3 proc., a w przyszłym roku wzrośnie do 3 proc.
"Przy niskiej bazie odniesienia początek 2020 r. przyniesie silny wzrost inflacji (powyżej 3,5 proc. r/r), którego skala będzie uzależniona od kształtowania się cen energii. Dalej utrzymuje się niepewność co do rozwiązań legislacyjnych związanych z potencjalną kontynuacją +zamrożenia+ cen prądu w przyszłym roku" - czytamy.
Jak dodał, w drugiej połowie 2020 r. inflacja powinna stopniowo zbiegać do celu NBP za sprawą spowolnienia wzrostu gospodarczego, które ograniczy presję na wzrost cen. Zdaniem Pekao, stopy NBP pozostaną bez zmian do końca 2022 r.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
