Istnieje ryzyko, że wypłaty nie będą na czas

W Brukseli i Luksemburgu dziś kluczowe rozmowy na temat unijnego budżetu. Po nich dowiemy się czy już w przyszłym tygodniu będzie ostateczna zgoda w sprawie wydatków Wspólnoty na lata 2014-2020, czy też dopiero we wrześniu.

W Brukseli będą na ten temat rozmawiać szefowie grup politycznych z Europarlamentu, a w Luksemburgu unijni ministrowie do spraw europejskich.

Porozumienie w sprawie unijnego budżetu wynegocjowali wprawdzie w ubiegłym tygodniu przedstawiciele Parlamentu Europejskiego i krajów członkowskich, ale nie podoba się ono wielu europosłom. Najbardziej krytyczni są socjaliści i liberałowie, którzy uważają, że uzgodnienia nie spełniają wszystkich ich postulatów. Jeśli deputowani uznają, że konieczne są dalsze negocjacje z krajami członkowskimi, to nie jest wykluczone, że sprawa trafi na unijny szczyt.

Reklama

Dwudniowe spotkanie z udziałem europejskich liderów rozpoczyna się w czwartek. Jest ono wprawdzie poświęcone innym sprawom, między innymi bezrobociu wśród młodych, ale wielokrotnie bywało, że program szczytu zmieniano w ostatnim momencie.

Sesja plenarna Parlamentu Europejskiego jest już w przyszłym tygodniu. Jeśli więc zatem w ciągu kilku dni nie będzie porozumienia w sprawie unijnego budżetu, deputowani odłożą głosowanie do września. A to już będzie groziło opóźnieniem wypłat ze wspólnej kasy od nowego roku.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: euro | budżet UE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »