Izba wyższa za rezygnacją z energetyki atomowej

Szwajcarska Rada Kantonów, izba wyższa parlamentu, zaaprobowała w środę projekt przewidujący zaprzestanie budowy nowych elektrowni atomowych, co oznacza stopniowe odchodzenie kraju od energetyki atomowej.

Szwajcarska Rada Kantonów, izba wyższa parlamentu, zaaprobowała w środę projekt przewidujący zaprzestanie budowy nowych elektrowni atomowych, co oznacza stopniowe odchodzenie kraju od energetyki atomowej.

Propozycję rezygnacji z atomu do 2034 roku przyjęła już 8 czerwca izba niższa, Rada Narodowa. Jeden z najważniejszych zapisów wówczas przegłosowanych mówił o niewydawaniu nowych zezwoleń na budowę elektrowni.

Propozycja ma poparcie szwajcarskiego rządu. Po środowym głosowaniu w izbie wyższej tekst z naniesionymi poprawkami ma jeszcze wrócić do Rady Narodowej.

Poza zapisami o wspieraniu odnawialnych źródeł energii i energetycznej wydajności, tekst przyjęty w środę przez Radę Kantonów mówi o kontynuowaniu badań nad energetyką atomową.

Reklama

Szwajcaria dysponuje pięcioma reaktorami - wszystkie znajdują się we wschodniej części kraju. Według rekomendacji przedstawionych przez rząd pod koniec maja, najstarszy z nich, Beznau I, zostanie wyłączony w roku 2019, a najnowszy w roku 2034.

Apele o rezygnację z energii atomowej nasiliły się w Szwajcarii po 11 marca, kiedy trzęsienie ziemi i fala tsunami poważnie uszkodziły japońską elektrownię atomową Fukushima I.

Sondaże pokazują, że większość Szwajcarów popiera wyłączenie reaktorów. Propozycję rezygnacji z atomu do 2034 roku przyjęła już 8 czerwca izba niższa, Rada Narodowa. Jeden z najważniejszych zapisów wówczas przegłosowanych mówił o niewydawaniu nowych zezwoleń na budowę elektrowni. Propozycja ma poparcie szwajcarskiego rządu. Po środowym głosowaniu w izbie wyższej tekst z naniesionymi poprawkami ma jeszcze wrócić do Rady Narodowej. Poza zapisami o wspieraniu odnawialnych źródeł energii i energetycznej wydajności, tekst przyjęty w środę przez Radę Kantonów mówi o kontynuowaniu badań nad energetyką atomową. Szwajcaria dysponuje pięcioma reaktorami - wszystkie znajdują się we wschodniej części kraju. Według rekomendacji przedstawionych przez rząd pod koniec maja, najstarszy z nich, Beznau I, zostanie wyłączony w roku 2019, a najnowszy w roku 2034. Apele o rezygnację z energii atomowej nasiliły się w Szwajcarii po 11 marca, kiedy trzęsienie ziemi i fala tsunami poważnie uszkodziły japońską elektrownię atomową Fukushima I. Sondaże pokazują, że większość Szwajcarów popiera wyłączenie reaktorów.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »