Izba Zbożowo-Paszowa: Ogromne zamieszanie na rynku zbóż i pasz
Prezydium Izby Zbożowo-Paszowej wykluczyło z grona swoich członków firmę z rosyjskim kapitałem. Jednocześnie chce, by członkowie zakończyli współpracę z rosyjskimi partnerami - poinformowała wczoraj Izba. Tymczasem na rynkach zboża wystąpiły wzrosty cen i wzmożone zakupy eksporterów. Eksperci obawiają się o tegoroczne zbiory na Ukrainie.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
W związku z agresją Rosji na Ukrainę i jej gospodarczymi konsekwencjami, prezes Izby Monika Piątkowska zwołała we wtorek nadzwyczajne posiedzenie prezydium, na którym omówiono bieżącą sytuację i problemy dla rynku zbóż i pasz, związane m.in. z przerwaniem łańcucha dostaw i ograniczeniem dostępności surowców.
W odpowiedzi na agresję Rosji na Ukrainę Prezydium Izby podjęło dwie uchwały. Pierwsza z nich dotyczyła wykluczenia z grona członków Izby firmy z kapitałem rosyjskim. Statut Izby stanowi, że możliwe jest wykluczenie firmy, której członkostwo godzi w dobre imię Izby i nie da się go pogodzić z celami Izby.
W uchwale czytamy, że "w opinii Prezydium IZP, Federacja Rosyjska dokonując zbrojnej agresji na Ukrainę, naruszyła między innymi wszelkie zasady możliwej współpracy gospodarczej z podmiotami wywodzącymi się z jej terytorium, w tym ich reprezentowania w organizacjach branżowych".
Podczas posiedzenia przyjęto również jednogłośnie uchwałę w sprawie wdrożenia przez członków IZP działań na rzecz odstępowania od współpracy z podmiotami gospodarczymi wywodzącymi się z Federacji Rosyjskiej.
Prezydium Izby zwróciło uwagę, że jednym z działań Izby jest kształtowanie zasad etyki w działaniach gospodarczych członków. Uchwała podyktowana jest koniecznością podejmowania wszelkich starań na rzecz zaprzestania tego konfliktu zbrojnego - podkreśla Izba.
Izba Zbożowo-Paszowa jest największą organizacją branży zbożowo-paszowej w Polsce, zrzeszającą ponad 60 firm z sektorów produkcji pasz, przemysłu olejarskiego, młynarstwa i przechowalnictwa zbóż oraz krajowego i międzynarodowego obrotu zbożami i surowcami paszowymi, a także przemysłu biopaliwowego.
Podmioty zrzeszone w Izbie reprezentują ok. 70 proc. potencjału polskiego rynku zbóż i ponad 50 proc. rynku paszowego.
Na rynku zboża wystąpiły wzrosty cen i wzmożone zakupy eksporterów - podała Izba Zbożowo-Paszowa w newsletterze.
"Inwazja Rosji na Ukrainę i wzrost cen ziarna na giełdach światowych wpłynęły na umocnienie cen zbóż na rynku krajowym. Wyraźny wzrost cen ziarna wystąpił w przypadku dostaw do portów z przeznaczeniem na eksport. Na przestrzeni tygodnia, ceny pszenicy i kukurydzy z dostawą do portów wzrosły o 100-150 PLN/t" - napisano.
"Po wkroczeniu wojsk rosyjskich na Ukrainę i skokowej zwyżce cen zbóż na giełdach, na rynku krajowym notowano wzmożone zakupy pszenicy przez eksporterów" - dodała.
- Wojna na Ukrainie spowoduje dalszy wzrost notowań zbóż na giełdach światowych, ceny ziarna już od kilku dni rosną. Drożej będzie także w Polsce - powiedziała prezes Izby Zbożowo-Paszowej Monika Piątkowska.
- Rosja jest pierwszym eksporterem pszenicy, a Ukraina - czwartym. Rosja w ubiegłym roku miała 17 proc. udział w międzynarodowym handlu pszenicą, a Ukraina -12 proc. w handlu pszenicą i 20 proc. udział w handlu kukurydzą. - Gdyby Ukraina ograniczyła eksport zbóż może to spowodować problemy w wielu krajach np. arabskich i afrykańskich. Zdaniem Piątkowskiej, drogie zboża będą miały wpływ na inne produkty rolne. Wzrosną ceny pieczywa, ale w tym przypadku nie tylko z powodu drogiego ziarna, ale głównie na skutek wzrostu innych kosztów produkcji np. energii. Ceny mąki w ciągu roku wzrosły o 58 proc., ale stanowi ona ok. 17 proc. kosztów produkcji. Drogie zboża paszowe podniosą także koszty produkcji zwierzęcej, no i pewno ich ceny.