Jak zdobyć najlepsze miejsce w samolocie?

Istnieje wiele tanich sposobów na odbycie podróży w lepszych warunkach. Założenie eleganckiego ubrania potrafi otworzyć niejedne drzwi w biznesie, ale także w czasie podróży służbowych. Richard Rheindorf dowiedział się o tym osobiście, gdy w dobrze skrojonym garniturze czekał na wejście na pokład samolotu z San Francisco do Vancouver. Pomimo, że w klasie ekonomicznej były jeszcze miejsca, pracownik linii lotniczych umieścił Rheindorfa w pierwszej klasie. - Wygląda Pan na pierwszą klasę - powiedział mu.

- Rzadko, bo rzadko, ale to się zdarza - twierdzi George Hobica, prezes i założyciel portalu AirfareWatchdog.com. - Mając na sobie trzyczęściowy garnitur masz większe szanse, żeby być wybranym, niż mężczyzna w szortach.

W szczegółach: Jak zdobyć najlepsze miejsca w samolocie?

Na zdjęciach: Lotniska o największym odsetku opóźnień

Na zdjęciach: 10 najnowocześniejszych sposobów na podróżowanie samolotem

Na zdjęciach: Porady zawodowych podróżników

Na zdjęciach: 10 pięknych miejsc, o jeden krok bliżej

Ubieranie się elegancko do samolotu, aby zauroczyć personel naziemny, może czasami zadziałać, ale istnieje parę pewniejszych sposobów na zdobycie najlepszych miejsc w samolocie. Można między innymi zapoznać się z rozkładem samolotu, poprosić o miejsce przy wyjściu lub postarać się o wyższy status w programie lojalnościowym - jest wiele dróg, by uniknąć nierozkładanych siedzeń koło toalety na tyle samolotu.

Aby odkryć najskuteczniejsze metody, przeprowadziliśmy wywiady ze specjalistami w dziedzinie podróży, m.in. z Mattem Daimlerem, założycielem portalu SeatGuru.com; Joe Brancatellim, założycielem strony JoeSentMe.com; Patrickiem Evansem, rzecznikiem grupy STA Travel i Georgem Hobicą. Wszyscy potwierdzili, że nie wszystkie miejsca są równe. Różnice między miejscami w klasie ekonomicznej w jednym samolocie są ogromne, a co dopiero pomiędzy różnymi samolotami i klasami.

- Niektóre miejsca są po prostu wygodniejsze niż inne - tłumaczy Hobica. - Wybierz miejsce i kupuj z głową.

Tanie miejsca

Zdawać by się mogło, że podróżowanie klasą ekonomiczną nieodłącznie wiąże się z siedzeniem z kolanami przyciśniętymi do klatki piersiowej i byciem wciśniętym pomiędzy ciała przysadzistych sąsiadów. Jest wiele sposobów, aby uniknąć tego scenariusza, mimo że może się to wydać mało prawdopodobne. Jednym z nich jest poznanie swoich linii lotniczych. Różni przewoźnicy rozmaicie rozplanowują swoje samoloty. Większość z nich oferuje 81 cm miejsca na nogi, ale niektóre, np. JetBlue oferują 86 cm za tę samą cenę.

Chcąc mieć więcej miejsca, dobrze jest rezerwować miejsce tuż przy wyjściu. Przy tych siedzeniach ma się na ogół 15 cm więcej miejsca na nogi niż przy innych w klasie ekonomicznej, a cena jest często taka sama. Linie lotnicze zaczynają na ogół sprzedaż tych miejsc przez Internet na 24 godz. przed odlotem, choć niektóre, np. JetBlue, sprzedają je za dodatkową niewielką opłatą.

- Za około 10 dolarów można dostać miejsce przy wyjściu z 98 cm miejsca na nogi, a to nierzadko więcej niż pierwszej klasie niektórych linii lotniczych - mówi Hobica. - Ja sam zawsze kupuję miejsca przy wyjściu.

Jeszcze jedna rada: zapoznaj się samolotami. Różnice między miejscami w klasie ekonomicznej w jednym samolocie są ogromne, a różnice pomiędzy samolotami różnych przewoźników potrafią być jeszcze większe. Na stronach takich jak SeatExpert.com oraz prowadzonym przez Daimlera portalu SeatGuru.com znajdują się oznaczone kolorami mapy miejsc, na których od razu widać, które miejsca są najlepsze.

- Część linii lotniczych przy niektórych fotelach umieszcza kontakty i telewizory w zagłówkach - wyjaśnia Evans. - Nie zawsze jest to zaznaczone na stronach internetowych linii.

Pasażerowie wszystkich lotów JetBlue oraz założonych niedawno linii Virgin America mają do dyspozycji telewizory w zagłówkach. Pozostałe linie, m.in. Allegian i Southwest, znane są z tego, że nie oferują rozrywek wideo.

Zaplanuj z nami swój urlop!

Samoloty, hotele, mapy, autokary, noclegi - wybierasz się na wakacje? Sprawdź ceny!

Wygodne życie

Kolejnym sposobem na uniknięcie niewygód klasy ekonomicznej jest zmiana klasy na biznes lub klasę pierwszą. Nie musi być to kosztowne - zmiany klasy na lotach krajowych można dokonać za jedyne 50 dolarów za każdy odcinek podróży.

- Otworzyły się możliwości zmiany klasy - tłumaczy Brancatelli. - Ruch jest niewielki, więc lepsze miejsca czekają na rezerwację.

Najłatwiejszą strategią na przeniesienie się do wyższej klasy jest skorzystanie z programów lojalnościowych, w których uczestnictwo nic nie kosztuje. Po założeniu konta postarajmy się uzyskać wyższy status w programie. Wielu przewoźników, np. Delta, oferuje najlojalniejszym pasażerom atrakcyjne premie. Poza milami lotniczymi wyższy status w programie uzyskamy dzięki kartom kredytowym, m.in. karcie American Express Delta Reserve.

- Lataj dużo jedną linią - radzi Hobica. - Będziesz mógł wielokrotnie zmienić klasę na wyższą.

Najbardziej aroganccy podróżni mogą zmienić klasę na wyższą robiąc coś mniej eleganckiego - składając personelowi naziemnemu ofertę nie do odrzucenia. Daimler pamięta, jak jeden z jego przyjaciół, który leciał z Nowego Jorku do Niemiec klasą ekonomiczną za 500 dolarów, zapytał pracownika linii lotniczych, ile będzie go kosztowała zmiana klasy.

- Dostał się do klasy biznes za sto dolarów - opowiada Daimler. - Próbował tego samego w drodze powrotnej, ale Niemcy nawet nie chcieli o tym słyszeć.

W szczegółach: Zdziercy wśród amerykańskich lotnisk

Zack O'Malley Greenburg

Czytaj również:

Koniec darmowych nie tylko toalet!

Czarne chmury nad tanimi liniami

Oferują bilety już sprzedane

Forbes
Dowiedz się więcej na temat: Biznes | samolot | nogi | najlepsze | różnice | miejscem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »