Już nie Warszawa. Teraz to Kraków płaci najlepiej
Tylko w trzech miastach w Polsce średnie zarobki przekroczyły 8 tys. złotych – to Kraków, Warszawa i Gdańsk. W trzech kolejnych – Katowicach, Poznaniu i Wrocławiu – zarabia się średnio 7,5 tys. złotych.
W stolicy Małopolski - wynika z najnowszych danych GUS - zarabia się przeciętnie 8440 złotych, tj. o 44 złote więcej niż w Warszawie. Jak pisze "Rzeczpospolita" w piątek, dotyczy to firm, które zatrudniają co najmniej 10 osób.
Na trzecim miejscu w Polsce jest Gdańsk z zarobkami rzędu 8164 złote, na ostatnim wśród dużych miast - Rzeszów, gdzie zarabia się 6633 złotych.
Tomasz Kaczor, ekonomista z Instytutu Prevision, zwraca uwagę "Rz" na znaczenie wojny w Ukrainie dla płac w zeszłym i w tym roku. Płace w wielkich miastach szybciej wzrosły na zachodzie kraju niż na wschodzie. Dodatkowo największa grupa uchodźców zatrzymała się na dłużej w Warszawie.
- To oznaczać może, że zmniejszyła się presja na podwyżki. Duże grupy emigrantów zwykle tak działają na rynek wynagrodzeń - zauważa ekonomista.
Dla płac znaczenie ma także struktura zatrudnienia i powiązane z branżami przeciętne płace. W Krakowie tylko nieco więcej niż jedna piąta osób pracuje w przemyśle, a tyle samo w komunikacji i informacji. Co siódma zajmuje się działalnością naukową, techniczną i profesjonalną - zauważa dziennik.
Według danych przedstawionych przez Główny Urząd Statystyczny, w styczniu 2023 roku średnia krajowa wyniosła 6883,96 zł brutto. Oznacza to, że wzrosła ona o 13 proc. względem średniej krajowej ze stycznia 2022 oraz, że była niższa o 6 proc. w stosunku do grudnia 2022.
Wskaźnik realnego przeciętnego wynagrodzenia w 2022 r. w stosunku do 2021 r. wyniósł 97,9 (obniżenie o 2,1 proc.). Powodem spadku siły nabywczej wynagrodzeń jest wysoka inflacja, która w ubiegłym roku wyniosła 14,4 proc.