Kara śmierci za zmuszanie do niewolniczej pracy

28 osób skazano w Chinach na dożywocie a jedną na karę śmierci za zmuszanie do niewolniczej pracy - poinformowały chińskie władze.

Skazani to właściciele, zarządcy oraz pracownicy kilku cegielni w prowincji Shanxi (czyt. Szansi), na północy Chin. Zarzuty, jakie mężczyźni usłyszeli to zmuszanie do niewolniczej pracy i nielegalne przetrzymywanie pracowników, także dzieci.

Skazany na śmierć to Zhao Yanbing, któremu przed sądem w mieście Linfen udowodniono torturowanie i spowodowanie śmierci pracownika cegielni w rejonie Hongtong.

Wśród skazanych na karę dożywotniego pozbawienia wolności jest Hengo Tingh. Nadzorował on pracę 31 pracowników, których zmuszał do niewolniczej pracy, torturował i nielegalnie przetrzymywał. Dziewięciu z nich było niepełnosprawnych umysłowo.

Reklama

W zeszłym miesiącu w prowincjach Shanxi i Henan zatrzymano co najmniej 168 osób zamieszanych w skandal związany z niewolniczą pracą. Jak udowodniono, wiele setek ludzi zmuszano do niewolniczej pracy w cegielniach i innych zakładach. Pracowali po 14 godzin na dobę, byli głodzeni i bici.

Większość zmuszanych do niewolniczej pracy to migranci z ubogich wsi, w tym także dzieci.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje | Mustafa | kara śmierci | kara
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »